Siemanko :D
Jako że jestem fanem star Wars to chciałbym poznać Wasze zdanie o tej serii :). Oczywiście jeśli ktoś czyta komiksy /książki to też temat dla niego :). Więc podzielcie się własnymi wrażeniami etc :)
Podzielę to na 4 akapity :)
1-3 cześć oceniam tak 6/10. Fajnie ze przedstawiono motywy jakie kierowały Anakinem do przejścia na ciemną stronę mocy oraz to że ukazano jak Imperator przejął władze nad Galaktyka. Ale to jak ukazano nie było satysfakcjonujące (nie licząc Zemsty Sithów która bardzo mi się podobała). W walkach trochę za dużo CGI i sztucznie wyglądały :(. Wszystko zostało za szybko pokazane i dość chaotycznie dlatego tylko 6/10
4-6 cześć tutaj widzimy jak bardzo Imperium jest potężne. Ta trylogia ma świetny klimat chociaż fabuła jest dość przewidywalna. Jak ma tamte czasy filmy są świetne z zacną oprawa muzyczną. Chociaż i tu też szybko się działo wszystko. Szkoda że potencjał Vadera nie został wykorzystany w 100% no i oczywiście coś co dla mnie jest najglupsza rzeczą sposób w jaki zginął Imperator. Bardzo dobre sceny batalistyczne. Oceniam tę trylogie 8/10.
Przebudzenie mocy film mi się nie podobał. Kylo Ren kopia Vadera który zostaje pokonany przez laske która pierwszy raz miała miecz świetlny w dłoni i nie przeszła treningu w Mocy. Do tego wszystko skopiowane z Nowej Nadzieji chociaż ciekawy wątek Rycerzy Ren oraz kim jest Snoke. Film 4/10.
Rogue One spodziewałem się klapy jak w przypadku przebudzenia mocy ale zostałem zaskoczony w pozytywny sposób. Akcja dzieje się po Zemście Sithów i jest pokazane jak Rebelia zdobyła plany Gwiazdy Śmierci. Sceny batalistyczne robią olbrzymie wrażenie no i w końcu ostatnia scena z udziałem Vadera mega mnie usatysfakcjonowała. No ale jest jedno ale. Ten film nie zgadza się z napisami nowej Nadzieji. W R1 Rebelia widzi jak działa Gwiazda Śmierci ale w nowej Nadzieji dopiero pierwszy raz to widzą więc coś nie pyklo. Ale film oceniam 8/10.