Skocz do zawartości
proste

[Archiwum] Dla palaczy

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj dostalem na gg od kumpla link do ksiazki ktora ma pomoc rzucic palenie , moze to odpowiedni moment dla nas wszystkich zeby rzucic? sprobojcie to nic nie kosztuje po przeczytaniu dawajcie swoje komenty

http://www.scribd.com/doc/11489014/Alle ... Easywayjar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżizas

ja jakos niewierze ze ktos ta ksiege przeczyta.... ja moze i chce rzucic palenie ale napewno nie czytajac o tym :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dodaje ze niesprawdzilem tego do konca bo jestem na 5tej stronie i jak narazie podobno mozna w latwy prosty sposob rzucic palenie bez zmuszania sie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem tez ze jesli nadal palisz podczas czytania tej ksiazki musisz nadal palic ( dziwny paradoks ) ale ja tam sproboje bo pale juz 10 lat i chcialbym byc wolny chociazby dlatego ze pieniadz ktory wydaje na ten trunek moglbym przeznaczyc na cos bardziej pozytecznego

np przekazac na bezdomnych lub na tych ktorzy potrzebuja pomocy..

Czytajac ją nic nie ryzykujesz nie musisz przyklejac plastrow żuć gum , i tym podobnych... pamietaj nic nie stracisz mozesz tylko zyskac....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chętnie przeczytam, dzięki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja po prostu rzuciłem. nie kusiło mnie ... jak ktoś ma silną wolę to może wszystko :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

swiety niekazdy jest toba :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no raczej.. :) chciałbyś co ? :P 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

proste , ale mysle ze po jej przeczytaniu nie bede juz musial byc toba :P 8) :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytać może i przeczytam, póki co nie rzucam. Juz kiedyś odstawiłem i mnei nie ciągnęło, a zacząłem znów palić, bo tak wyszło podczas imprezy..nawet mi nie smakowały już moje PallMallki :p

A powód do rzucenia to jedynie dla mnie jest dziewczyna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh , wlasnie to jest problem wszystkich malolatow nieliczni chca teraz rzucac , a pozniej jest duzo trudniej..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżizas

wiesz jak sie zaczyna jarac w wieku 10 lat to przy 13 juz nie rzucisz a roznicy miedzy wami 2 lata :P malolaty :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skoncze ta ksiazke moze tam jest napisane cos na ten temat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przeczytam jak sie upale, moze mi wejdzei na dobry schemat ;] narazie to mi sie nie chce czytac i rzucac :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe a swoja droga to 5 lat temu palilem ok 10 papierosow dziennie a dzis , okolo 30-40 no to jest roznica chyba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi tam zadna książka juz nie pomoże xDD trzeba mieć silną wole i tyle ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widzisz Dimension to jest nasz problem, problem mężczyzn. Dal własnego dobra nie rzucamy palenie ale dla kobiety to OWSZEm :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie pier*olenie o szopenie. Sama silna wola wystarczy, i chęć rzucenia fajek i rzucisz. A nie jakaś tam książka, plastry, srasty i różnego typu kupy...

Paliłem około 2-2,5 paczki na dzień, przy dobrym wietrze do 3. Po pewnym czasie się zawziąłem i ograniczyłem się do około 15 dziennie. Teraz palę rano, po obiedzie, i na wieczór. Czasami się zdarzy, że czwartego zapalę "po środku". A jeśli ktoś chce palić, a ceny go odstraszają, to niech zainwestuje w maszynkę, bletki i tytoń, tak jak ja. Za maszynkę, 250 bletek, i 400 gram tytoniu zapłaciłem niecałe 55 zł. Z 400 gram tytoniu wyjdzie około 600 papierosów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość BoLo

Ale jak to kopci taka ręczna fajka :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy jaki tytoń, i jak ubita. Możesz dostać dobry, Polski tytoń, lub dobre, polskie gówno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość BoLo

Ja nie pale więc to bardziej czuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kilas to troszke duzo jarales tego gowna... ja pale paczke na dwa dni, no chyba ze impreza to dwie na wieczor... a rzucic jest latwo... robilem to ze 100 razy ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzucić jest łatwo, jesli masz motywację, chęci i silna wolę, a nie jakieś zasrane plastry.

W ogóle to ja się dziwię, że tyle palicie. Ja palę 4 dziennie, w ekstremalnych wypadkach paczkę, ale to 2 razy się zdarzyło..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja paliłem kiedys za malolata jak sie mialo te 9-10 lat i sie chcialo sprobowac. Pare razy u rodziców sie mialo lipe czy cos :D Zaczełem powazniej kopac w piłke i to jest tez pewnie przyczyna, że mnie do tego nie ciagnie w ogole :) czasami tylko przykopce zielonego, ale papierosów nigdy. :) Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najlepszy sposób to znajdź sobie dziewczyne a ona niech ci karze rzucić ... po tygodnik odechce ci sie fajek :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...