Skocz do zawartości
JaNcZo_wiN

#24 pytanie na dziś

Rekomendowane odpowiedzi

Nigdy nie wydałem kasy na głupoty ciężko zarobiony hajs się musi zgadzać, staram się rozważnie wydawać pieniądze ale @JaNcZo_wiN moze wiecej wam opowie na ten temat ????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja  weekend wydałem coś koło 15tys znaczy piątek i sobota. Weekend kolumbijski. Kasyno do tego. 

No nie będę pisał wszystkiego tu :p Ale nie. Nie zalowalem jeszcze raz bym to powtórzył :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nigdy nie żałowałem wydanej dużej kasy na coś, najpierw przemyśle jakiś "większy" zakup itp a potem kupuje, oczywiście na początku przez jakieś dwa dni są małe wątpliwości czy aby na pewno dobrze zrobiłem kupując "coś" za taką dużą kasę czy nie można było wybrać tańszej opcji no ale po tych dwóch dniach mija mi ta obawa i zawsze jestem zadowolony z zakupu i się cieszę że dałem więcej i nie żałuje :)

Oczywiście na głupoty tyż kasa idzie ale to jest jakaś zabawa, dobre spędzanie czasu czy nocne wycieczki typu Kraków by Night czy Silesia by Night i także nie żałuja wydanej kasy bo wiem że fajnie spędziłem czas :biggrin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak mam być szczera to była jedna jedyna sytuacja co żałowałam że kase wydałam. Miałam jakieś 8 lat i kupiłam żelki były okropne! o_o Może i tylko 5 zł ale dla 8-letniego dziecka to majątek :trollface:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam, że za swoje pierwsze zarobione pieniądze (miałam chyba z 17lat) kupiłam szpilki, które mi się strasznie podobały kosztowały ok. 100zł. Wtedy wydawało się to majątkiem. Uradowana wróciłam do domu, zachwycona zakupem. Oczywiście okazało się, że są strasznie niewygodne , a mało tego za duże i oddałam je na PCK. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żałować toi chyba nie jakoś bardzo...ale był pewien okres czasu, że w weekendy tak balowałam, że pół wypłaty schodziło, a później do końca miesiąca na EKO :D

A tak z aktualnych to kupiłam kieckę na wesele za mnóstwo kasy i założyłam ją ten jeden jedyny raz, bo... przestała mi się podobać :jupi:

Być kobietą, być kobietą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie dokonałem w swoim życiu zakupu którego bym w jakiś sposób żałował. 

Najwięcej kasy wydane przeze mnie, bo 10 tys wydałem na samochód który mam obecnie. Ale jeśli już bym miał żałować to.tego,że mogłem poczekać i kupić całkiem inne auto :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...