Skocz do zawartości
misiek

Kawały

Rekomendowane odpowiedzi

Piszcie tu jakieś dobre kawały :mikolaj: Te hamskie też .bad Ja zaczynam trollface

Auschwitz - Birkenau rok 1944

Ładują żydów do komory.

Wśród tłumu maszeruje mały żydowski chłopiec. Na rączkach trzyma małego słodkiego kotka.

Podchodzi do pilnującego ssmana i pyta:

- Proszę Pana, czy ja tego kotka mogę zabrać ze sobą?

Ssman spogląda na niego, pochyla się, szczypie serdecznie za policzek i mówi:

- Ty mały morderco :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody – stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali.

Młody mówi z podziwem:

- No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie?

- Nie synu, w dupie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Syn rozwiązuje krzyżówkę i przy jednym z haseł prosi ojca o pomoc:

- Tato, szpara u kobiety, na cztery litery, na P?

- Poziomo czy pionowo?

- Poziomo...

- To będzie pysk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobre kawały Panowie

hihi hihi hihi hihi .lol .lol .lol .lol

Już się gdzieś, kiedyś przewinęło, ale wstawię dla potomnych :P :monroe: :archeolog:

Umarł stary, zapalony Quake´owiec. Idzie do nieba, a tam św. Piotr zatrzymuje go i mówi: - Choć byłeś dobry przez całe życie, byłeś dobrym ojcem i mężem, to nie mogę cię wpuścić do nieba. - A dlaczego? - Bo kiedy zasiadałeś za kompem, stawałeś się bezlitosnym mordercą. Zabijałeś, paliłeś, burzyłeś co się dało. - No to co mam zrobić? - Niestety muszę wysłać cię do piekła, ale za to, że byłeś dobry, to spełnię twoje 3 życzenia, zanim tam pójdziesz. Quake'owiec zgodził się. I wyraził dwa swoje życzenia: 1. God Mode. 2. Give All. - A trzecie życzenie? - Nie trzeba. Zrzucaj mnie na dół.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co śpiewa pedofil podczas seksu z dwulatką??

- w Serduszko pukam w rytmie czacza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi stara babcia do apteki i mówi

- Poproszę 200 prezerwatyw

Farmaceutka patrzy sie tak na nią, ale jej podała cały karton comdomów. W pewnym momęcie nie wytrzymuje i pyta sie.

- Przepraszam bardzo, ale po co pami te prezewrawywy?

A babcia odpowiada

- A no telewizor mi się popsuł, przyszedł majster i powiedział żebym kupiła bezpieczniki, bo będzie dużo pier...enia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjeżdża niepełnosprawna dziewczynka na wózku do mamy i pyta:

-Mamusiu, czy jak umrę to pójdę do nieba?

-Tak k***a, pobiegniesz. trollface

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego pan młody wnosi żonę do mieszkania?

A widziałeś kiedyś, żeby sprzęt AGD chodził?

badum tssss

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego mydełko nazywa się "FA"?

- "From Auschwitz".

Siedzi mały żydek na dachu przy

kominie,drugi stoi na dole i woła!

-ej!co tam robisz na dachu?

-czekam na mamę!

W restauracji siedzą dwaj murzyni i jeden mulat.

Przychodzi kelner i pyta się mulata:

- Co podać najjaśniejszy panie?

Trzy ode mnie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobiegały odgłosy maratonu seksualnego. Te pojękiwania, stękanie i walenie łóżkiem o ścianę... Dzisiaj się dowiedziałem, że to stara i schorowana matka sąsiadki upadła i rozbiła sobie głowę. Stukała laską o ścianę żeby wezwać pomoc.

Trochę mi teraz głupio, że się masturbowałem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żona przeciąga się przed mężem:

- Co Cię bardziej we mnie pociąga: moja piękna twarz czy seksowna ciało??

A mąż na to:

- Twoje zajebiste poczucie humoru.

************************************

Milioner zrobił przyjęcie urodzinowe. Zaprosił mnóstwo ludzi, nagle woła wszystkich nad basen i mówi:

- Organizuję konkurs - kto przepłynie basen pełen krokodyli otrzyma nagrodę, czyli 1 000 000$.

Brak chętnych.

- OK - mówi milioner - dostanie milion i moje Ferrari...

Nadal brak chętnych.

- Hmm... Milion dolców, Ferrari i... moją najlepszą ku**ę!

Nagle plusk i... w basenie gość macha rękami ile sił i płynie tak szybko, jak tylko daje radę. Wychodzi po drugiej stronie basenu i zdyszany mówi:

- Gdzie jest ta ku**a?

Na to milioner:

- Spokojnie, masz tu milion dolarów...

- Gdzie jest ta ku**a? - powtarza gość z basenu.

- Spokojnie, masz milion i moje Ferrari...

Na to zadyszany gość:

- Gdzie jest ta ku**a co mnie wepchnęła ?!

trollface

************************************

Idzie mąż z żoną po ulicy, w pewnym momencie patrzy jej w oczy i z całej siły wali pięścią prosto w nos.

-Za co?! ? krzyczy żona.

Mąż na to: je..błem Ci, to Ci je...błem, po co to roztrząsasz.

************************************

Żydowi zmarła żona. Poszedł do biura ogłoszeń, aby zamieścić nekrolog w gazecie. Pyta ile kosztuje ogłoszenie, dostaje odpowiedź:

- Do pięciu wyrazów jest z darmo, powyżej pięciu trzeba płacić.

Pani pyta, jak ma być tekst.

Żyd odpowiada:

- Zmarła Izydora Goldman.

Pani mówi:

- Ma pan jeszcze dwa wyrazy.

Żyd myśli ciężko i po chwili dodaje:

- Sprzedam opla.

************************************

Kolacja, normalna chrześcijańska rodzina. Nagle dwunastoletnia dziewczynka odzywa się

- Nie jestem już dziewicą...

Cisza. Kilka dłuuugich minut podczas których można by usłyszeć jak mucha się drapie po tyłku. Nagle rozpoczęło się piekło.

Ojciec zaczął wrzeszczeć na starszą z sióstr.

- To twoja wina! Non stop się :cenzura: z tym swoim chłopakiem na kanapie w salonie a mała to widzi!

Matka nie pozostała dłużna.

- Tak?! Jej wina?! To ty latasz za spódniczkami na ulicy w biały dzień, to ty pieprzysz się z każdą sekretarką, wciąż znajduje na twoim kołnierzu szminkę i kobiece włosy, a Zuzia to wszystko widzi!

-Taaak?! Nie powiem kto ubiera się jak :cenzura:, kto prowokuje przechodniów! Jesteś zwykłą suką a nie matką!

Matka nie słuchała, zwróciła się do małej Zuzi.

- No cukiereczku, kiedy to się stało? Kto ci to zrobił?

Mała spoglądała na to wszystko z szeroko otwartymi oczami i wydukała

- Pani w szkole powiedziała że nie będę grać na przedstawieniu Dziewicy tylko Pastereczkę...

trollface

***********************************

Spotyka Beduin na pustyni białego. Biały ma na ramieniu papugę, a Beduin węża wokół szyi.

- Te, biały... - mówi Beduin - skąd jesteś?

- Z Polski.

- Słyszałem, że wy tam nieźle chlejecie, może wypijemy razem?

- No to polej!

Wypili jednego i nic, Beduin nie wierzy i pyta:

- A drugiego wypijesz?

- Wypiję!

Nalał drugiego, Polak wypił i nic.

- A trzeciego wypijesz?

- Wypiję!

Nalał znowu, wypili. Polak tylko rękawem otarł gębę, a Beduin już podchmielony:

- A czwartego?

A na to papuga:

- I czwartego, i piątego, i wp......ol dostaniesz, i tego robaka Ci zjemy...

**********************************

Pijany facet wraca do domu. Żona zaczyna awanturę i wymownie pokazuje palcem na zegarek. Na co facet:

- Wielkie halo! Zegarek, ku**a! Jak mój ojciec wracał do domu, to matka na kalendarz pokazywała!

**********************************

Szła sobie wredna świnka lasem i spotkało liska.

- Cześć, świnko! - zawołał przyjaźnie lisek.

- Sp*******, ryży popaprańcu - odkrzyknęło prosiątko i poszło dalej. Spotkało wilka.

- Witaj, świnko. Co słychać?

- Wal się na ryj, siwy (ptaszku) - krzyknęło prosiątko i pomaszerowało. Spotkało wróżkę.

- Czego? - warknęło. Wróżka uśmiechnęła się życzliwie.

- Och, jakie ty jesteś niegrzeczne - zachichotała. - Dlatego zamiast trzech spełnię tylko dwa twoje życzenia. Mów.

Świnka natychmiast odparło:

- Wykop mi tu taki rów, trzy na dwa na pięć metrów, wypełniony po brzegi gawnem.

- Jak sobie życzysz. - gotowe! - A drugie życzenie?

- A teraz to żryj...

***********************************

Facet mówi do żony:

- Kochanie, przynieś mi piwo.

Na to żona:

- Może jakieś magiczne słowo?

Facet:

- Hokus pokus, czary mary, z*********j po browary.

A na to żona:

- Hokus pokus, ence pence, zamiast pipki, masz dziś ręce.

Na to facet:

- Skoro jesteś tak pyskata, dziś ominie cie wypłata.

Żona:

- Bardzo mocne masz dziś czary, zaraz biegnę po browary.

***********************************

Rozmowa dwóch kolegów:

kolega1: wiesz ciągle się zastanawiam nad tym nowym samochodem i mam dylemat...

kolega2: jaki masz dylemat?

kolega1: no waham się ciągle czy van czy sportowy...

kolega2: no to podaj jakieś konkrety, marki to może Ci doradzę??

kolega1: nie wiem czy kupić Matiza czy Lanosa hihi

***********************************

Przychodzi baba do lekarza i mówi

- panie doktorze, wszystko mnie wkooorfia!

- jak to?! Wszystko?

- no wszystko!

- a próbowała pani pooglądać telewizję, posłuchać muzyki?

- no próbowałam, ale mnie to wkooorfia!

- no to może jakiś relaks?

- też próbowałam, ale mnie wkoorfiać zaczął!

- a seks?

- a co to ten sex?

- no niech się pani rozbierze, ja pokażę

Po chwili lekarz posuwa kobite a ta mówi

- weź się pan zdecyduj, wkładasz czy wyciągasz, bo mnie to już wkooorfia!

Na dziś starczy ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na przerwie w szkole nauczycielka mówi do Jasia:

- Jasiu, dlaczego bijesz Stasia?

- Bo mówi że jestem gruby.

- I co, myślisz że od tego schudniesz, jeb**y spaślaku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to jest kod kreskowy?

Zdjęcie grupowe dzieci z etiopii .

Czym się różni opona od murzyna?

Jak na oponę założysz łańcuch, to nie zacznie rapować.

Spotyka się dwóch znajomych.

- Co tam u ciebie?

- Mam dla ciebie złą wiadomość, a właściwie dwie złe wiadomości!

- Co się stało?!?!!

- Ktoś nam rucha twoją żonę...

Przychodzi żul do prostytutki i mówi:

- Co pani zrobi za 5 złotych?

- Może pan wsadzić i wyciągnąć

Po 2 godzinach zirytowana prostytutka się pyta:

- Czemu nie wyciągasz?

- Bo mam tylko 2,50.

Kolejne , tym razem bardziej huuhu .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To był zimny listopadowy poranek.

Wacek z chęcią by poszedł już do domu. Ręce mu zgrabiały i ogólnie było mu już zimno. Nieduża renta skończyła się już jakieś cztery dni temu o czym przypominało mu doskwierające ssanie w żołądku. Zimny wiatr zmarszczył wodę niedaleko nieruchomego spławika wędki...

- Chyba dzisiaj już raczej nic nie złapię - pomyślał Wacek i już miał zwijać tak zwany mandźur, gdy spławik zniknął pod wodą. Wacek zaciął i już po chwili miał na haczyku sporych rozmiarów złotą rybkę...

- Ozdobna jakaś... - pomyślał Wacek gdy rybka odezwała się ludzkim głosem:

- Wacku! Wacku!!! Wypuść mnie, a spełnię twoje trzy życzenia!

Wieczorem po pewnej kawalerce rozszedł się apetyczny zapach... Wacek z lubością wciągnął go w płuca. Zadziwiające jak mu się ten węch wyostrzył odkąd ogłuchł 10 lat temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mąż z żoną w kuchni. Za ścianą słychać krzyk sąsiada:

-Kurwa ja pierdolę, co za jebane pedały!

Mąż raptem doznaje olśnienia:

-Rany boskie! Mecz! Reprezentacja dziś gra! Zapomniałem!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paryż. W barze siedzi młody mężczyzna i dziewczyna.

- Koleżanka się spieszy? - zagaduje mężczyzna.

- Nie, koleżanka się nie spieszy - przekornie odpowiada dziewczyna.

- Koleżanka napije się kawy?

- Tak, napiję się kawy...

- Koleżanka wolna?

- Nie, mężatka...

- Mężatka? A koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że została zgwałcona w barze?

- Tak, koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że ją zgwałcili 10 razy.

- 10 razy???!!!

- Kolega się spieszy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hahaha Korni :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zankor serio? Offtop... :/

Idzie facio po lesie... deszcz zacina, wiatr duje, noc czarna...

zmarzł cały, patrzy - stoi samochód. Podszedł, zagląda do środka -

nikogo, drzwi otworzył, wsiadł na tylne siedzenie chroniąc się przed

deszczem Nagle samochód ruszył... facio zgłupiał.... samochód

jedzie, on siedzi sam, za kierownicą nikogo... Nagle pojawia się

owłosiona ręka, kręci kierownicą i znika... Facio w coraz większym

strachu.... Patrzy wystraszony, pojawiają się pierwsze zabudowania,

w końcu samochód zatrzymuje sie przed zapuszczonym domem na skraju

wsi. Drzwi się otwierają, zarośnięty mężczyzna zagląda do środka i

widząc wkulonego ze strachu w najdalszy kąt facia pyta:

- Co tu k***a robisz!?!

- Eeee... nic... jadę... - duka przestraszony pasażer.

- No k***a można och*jeć!!! Ja pcham a ten k***a sobie jedzie....

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mały Jasio przychodzi do mamy.

- Mamo! Ile ja mam lat?

- Siedem.

- Skąd wiesz?

- Wiesz Jasiu, rodziłam Ciebie siedem lat temu, takie rzeczy się wie.

Jasio biegnie do taty.

- Tato, ile ja mam lat?

Tato wkłada rękę w majtki dzieciaka, trochę tam miętoli, gmera, ugniata i w końcu mówi:

- Siedem, synek.

- A skąd wiesz?

- Słyszałem jak matka mówiła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego faceci nie płaczą na filmach?

Bo nie ma smutnych momentów w filmach porno..

- Halo, cyrk? Gadający koń z tej strony. Chciałbym u was pracować.

- A co pan umie?

- Żonglować, k***a!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasio do kolegi

- Daj mi swoje zdjęcie ...

-Po co ? - kolega

- Bo rodzice kosmity nie widzieli :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego kobiety oglondaja Pornosy do Końca

Bo czekaja na Ślub:>:>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dyrekcja jednej z warszawskich szkół miała problem z grupką

12-letnich dziewcząt, które zaczynały malować usta szminką.

Właściwie nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że

dziewczyny malowały się w szkolnych łazienkach, a następnie

przyciskały usta do luster, zostawiając na nich codziennie

dziesiątki odcisków. Każdego wieczoru sprzątaczka wiele

czasu poświęcała aby je wyczyścić, a następnego dnia były

one znowu brudne. W końcu dyrektor zdecydował, że coś z tym

trzeba zrobić i zwołał wszystkie dziewczyny do łazienki.

Następnie zawołał sprzątaczkę, i poprosił, by pokazała

dziewczynom, ile pracy kosztuje ją takie zmywanie.

Sprzątaczka wzięła mopa, zanurzyła go w ubikacji i za jego

pomocą usunęła z luster wszystkie, ostatnie już w tej szkole

ślady szminki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pani pyta w szkole na katechezie "jak wygląda Matka Boska ?"

Zgłasza się Małgosia i mówi "to taka pani w niebieskiej sukni"

Zgłasza się Basia "Matka Boska ma koronę i dzieciątko na ręku "

Zgłasza się też Jasiu . Proszę pani dzieci się mylą Matka Boska wygląda zupełnie inaczej . To Blondyna z dużym biustem i chodzi w miniówce .

Pani zszokowana mówi . Chyba ci się Jasiu coś pomyliło . Jasiu na to . Nic mi się nie pomyliło . Jak wczoraj wieczorem szedłem koło plebanii , to taka właśnie pani wychodziła przez okno , a ksiądz proboszcz mówił do niej "matko boska , żeby cię tylko nikt nie zobaczył" .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1

W przepełnionym tramwaju siedzi blady, siny wymęczony student. Pod oczami sine cienie, przez lewą rękę przewieszony płaszcz.
Wsiada staruszka. Student ustępuje jej miejsca i łapie się uchwytu. Staruszka siada, ale zaniepokojona przygląda się studentowi:
- Przepraszam, młody człowieku! To bardzo ładnie że zrobił mi pan miejsce, ale pan tak blado wygląda. Może pan chory? Może... niech lepiej pan siada. Nie jest panu słabo?
- Ależ nie, nie! Niech pani siedzi. Ja tylko, widzi pani, jadę na egzamin, a całą noc się uczyłem bo mam średnią 4,6 i chcę ją utrzymać.
- No to może da mi pan chociaż ten płaszcz do potrzymania?
- A, nie! Nie mogę! Zresztą to nie jest płaszcz. To kolega. On ma średnią 5.0.

 

 

 

 

2

Pewien Żyd z Żydówką wzięli ślub. Po weselu czekała na nich noc poślubna. Kobieta pierwsza położyła się do łóżka żeby poczekać na kochanka.
Wchodzi do sypialni małżonek, klęka przy łóżku i mówi:
- Woli swawoli czy pani pozwoli użyć swego przyrodzenia do dzieci rozmnożenia...
Kobieta pomyślała "no świr jakiś" i się odwróciła. Małżonek nie dostał pozwolenia więc wyszedł z sypialni i spał sam.
Kolejnej nocy sytuacja się powtarza. Przychodzi mąż i mówi:
- Woli swawoli czy pani pozwoli użyć swego przyrodzenia do dzieci rozmnożenia...
Reakcja żony była taka sama jak przedtem, także mąż znowu nie spał z żoną.
Następny wieczór, mąż przychodzi, klęka i mówi:
- Woli swawoli czy pani pozwoli użyć swego przyrodzenia do dzieci rozmnożenia...
Żona na to:
- Woli swawoli niech pan pierdoli a z mojej piczki nie robi kapliczki..

 

 

 

3

Przed ślubem:
Ona - Ciał Janek.
On - No nareszcie, już tak długo czekam.
Ona - Może chcesz żebym poszła?
On - Nie! Co Ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna!
Ona - Kochasz mnie?
On - Oczywiście, o każdej porze dnia i nocy.
Ona - Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On - Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona - Chcesz mnie pocałować?
On - Tak, za każdym razem i przy każdej okazji.
Ona - Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On - Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem.
Ona - Czy mogę Ci zaufać?
On - Tak.
Ona - Kochanie.
Siedem lat po ślubie:
Czytajcie od dołu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...