Lubię dostawać hajs, bo zazwyczaj prezenty były średnio trafione, a za hajsik zawsze kupię sobie to co chcę.
Z wyżej wymienione co powodu, jak kupuje prezenty z rodzeństwem lub dziewczyną to się mówi co się chcę i jest spoko. Trochę to zabija magię niespodzianki, ale jest wygodniejsze.