Skocz do zawartości
proste

[Archiwum] Dla palaczy

Rekomendowane odpowiedzi

heh ja ani razu nie paliłem (nie licząc jednego macha kiedy byłem 6 letnim pięknym dzieckiem od tamtej pory przyrzekłem sobie że tego gówna nie będe brał do buzi ;d) tAk żeby nie zakładać nowego tematu a o tej samej tematyce od kiedy zaczeliście palić i przez co (np. dla szpanu) ;d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zacząłem palić pod koniec 2006 roku w Anglii. Paliłem dlatego, że pracowałem na budowie i na palenie przysługiwała przerwa w dowolnym momencie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ot tak w zeszłoroczne wakacje. Sam z siebie, bez żadnego namawiania i tak dalej. Raz byłem na pewnej osiemnastce i kupiłem paczkę L&M i spaliłem ją. Ni z gruchy, ni z pietruchy. Teraz tylko PallMalle, bo L&M i Viceroyki śmierdza nowym filtrem, a biały filtr PallMalli to podobno burżujstwo xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już nie pamiętaj kiedy zacząłem palić, ale to za gówniara już było, chodziło się z kumplami za garaże albo za las, aby nikt nie widział, i się kopciło, dusiło się ale się spaliło. Mój pierwszy papieros to był zagraniczny, od kochanych sąsiadów z Rosji.

Nie pamiętam także, kiedy zacząłem poważnie palić. Teraz tylko albo L&M Niebieskie z potrójnym filtrem, albo Vicki niebieskie. Co do Pall Malków, dobre są, w miarę, ale tylko niebieskie, innych nie trawie, a raczej nie wciągnę. A zaopatrzyłem się w tytoń, maszynkę, bletki i papierośnice z tego względu, iż ceny fajek idą w górę jak pier*olnięte...Pamiętam jak L&M w starej paczce, niebieskie kosztowały 6,25, a teraz 7,95 : / Przy L&M zawsze odrywam kawałek górnego filtru, aby zostal sam węglowy, lepiej mi smakują wtedy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja też tak robiłem.. chodziłem do piwnicy albo za śmietnik.. ale nie powiecie mi że jest coś dobrego od dobrze "napakowanej" sziszki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja pale w sumie od podstawowki , 5 klasa to byl pierw raz ( w dodatku na wajsach ), i zeby poczuc sie mocniejszy od ziomkow z klasy wszedlem na lekcje i chuchalem specjalne zeby wyczuli :D:D:D .. teraz pale non stop , codziennie paczka counter strikow (lucky strike :D) i jakos tak rzucic nie moge . ale oprocz counterow pale marlboro czerw. albo l&m'y

wogole to moze zrobicie gdzies na mapce palarnie :D ? na duscie lub weestwodzie :D ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż, a ja ograniczam i rzucam chyba już od jutra z wcześniej wymienionego powodu [;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta każdy tak mówi że jjutro już na pewno rzuca xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tia..jak sie nie chce, to się nie rzuci.

A Ty powinienieś we mnie wierzyć Siusiori, bo nei zapaliłem do tej pory [; Wolę dziewczynę :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z tobą dimension .... moim zdaniem "dla chcącego nie ma nic trudnego"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie palę już od 6 dni i jak na razie dobrze mi idzie. Mam oczywiście chwile kiedy cholernie chce mi się palić[np. dzisiejszy mecz Jagiellonii], ale duszę to w sobie. Pierwsze efekty niepalenia to: brak otaczającego mnie smrodu :D, po przebudzeniu nie czuję zmęczenia [poza dzisiejszym dniem bo spałem tylko 5h], wcześniej niezależnie jak długo bym spał, to pół dnia czułem się jakoś nieobecnie. Podobno jedzenie ma lepiej smakować, ale tego raczej się nie dowiem, bo moja dieta nie jest jakoś specjalnie urozmaicona. Mniejsza o to, polecam rzucenie palenia :)

Aha chciałem dodać, że nie czytałem żadnych książek ani innych pierdół. Rzucam z własnej woli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie palcie ! palenie zabija :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bla, bla, bla.

A chyba posłow posrało do końca..chcą zakazać palenia w pubach ;o

Jakby to od nich zależało, a nei od własciciela pubu, czy wolno palić, czy nie ;o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

już podobno jest uchwała że nie wolno palić w miejscach publicznych pod groźbą kary grzywny..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja rzuciłam prawie 5 lat temu :P. A na rzucenie polecam pracę w Dell'u przez prawie 2 lata walczą z palaczami (co im nie wychodzi) załatwiając im darmowe terapie :P (wiadomo, że nie ma głupich). Oby wszystkim rzucającym udała się ta sztuka :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
coś dla palaczy :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...