To oznacza to samo i nawet niewiem co to ma bć szpan przed kimś być dresem czy coś.
Być dresem a wyznawcą JP to całkiem co innego. Denerwuje mnie ten stereotyp, że dres to od razu wandal itp. to że ktoś chodzi w dresach bo tak mu wygodnie nie znaczy że co wieczór demoluje przystanek lub tramwaj. A co do JP to też nie lubię i nie popieram. Chociaż jak idę na mecz to bez wyzwisk pod adresem policji raczej się nie obędzie :P :D