d!vide

Mój typ:
 
Polska- Irlandia Płn  1-0
Polska-Niemcy  1-2
Polska-Ukraina 1-1

Na tak :) może niedługo gra w te karabiny, ale widzę go praktycznie cały dzień, a przyda się taki admin 24 h na dobę :P amx na luzie ogarnie, kulturka jest, wiek też, to nic tylko dawać dziadu admina :D

A teraz będzie petarda...
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Znajdę se żonę trollface
 
 
 
Ps. Można składać propozycje na pw, mając na uwadze fakt,  że rozpatrzę tylko kandydatki bez wad ukrytych, czyt, PINDOLA. 

Yooo :)

byłem ciekawy czy o tym napiszesz  ;p co do Micha to oglądałem wszystkie mecze (bo CSGL to moja ulubiona drużyna w go) i od początku wiedziałem, że daleko zajdzie ,szkoda tylko, że w wywiadach musiał mu pomagać koleś no ale to do nadrobienia :) szkoda mi tylko juliano bo mimo wszystko pokazała pazur wygrywając z Candianem i walczyła równo z innymi zawodnikami .geniusz

Reprezentanci Ninjas in Pyjamas zostali triumfatorami DreamHack Masters Malmö! Szwedzka formacja pokonała w wielkim finale turnieju Natus Vincere. Dzięki wygranej podopieczni Björna „THREATA” Persa zainkasowali nagrodę w wysokości 100 000$.
Natus Vincere 0:2 Ninjas in Pyjamas – Dust2 14:16, Cobblestone 14:16
Pierwszą mapą finałowego starcia był Dust2 – mapa wybrana przez Natus Vincere. Drużyna Edwarda zdobyła pistoletówkę oraz dwie kolejne rundy i wysunęła się na skromne prowadzenie. Już chwilę później do głosu doszli jednak zawodnicy NiP, którzy zainkasowali cztery punkty z rzędu. Wschodnioeuropejska formacja odpowiedziała serią pięciu rund i na tablicy wyników ujrzeliśmy 8:4. Grający po stronie terrorystów Szwedzi dołożyli przed przerwą jeszcze dwa punkty. Na`Vi ostatecznie wygrało 9:6.
GuardiaN i koledzy rozpoczęli drugą połowę od wygranej pistoletówki i mieliśmy 10:6. W tym momencie inicjatywę przejęli reprezentanci gospodarzy. NiP w pięknym stylu doprowadził do wyrównania i było 10:10. Wtedy też na przerwę taktyczną zdecydowali się podopieczni Sergey’a „starixa” Ischuka. Szwedzka drużyna wciąż przeważała i pomimo skromnych problemów zapewniła sobie punkt meczowy przy stanie 15:12. Gracze Na`Vi nie rezygnowali z walki – zdobyli oni kolejne dwie rundy, doprowadzając tym samym do wyniku 15:14. W decydującej odsłonie lepsze okazało się jednak Ninjas in Pyjamas. Pierwsza mapa pojedynku zakończyła się wynikiem 16:14.
Zawodnicy Ninjas in Pyjamas rozpoczęli starcie na Cobblestone po stronie terrorystów. Pewna gra w początkowym etapie rozgrywki zapewniła im kilkurundową przewagę nad rywalami. Szwedzi kontrolowali przebieg spotkania konsekwentnie resetując przy tym ekonomię Na`Vi. Zeus i koledzy przebudzili się dopiero w końcówce pierwszej połowy. Ze stanu 3:6 doprowadzili oni do wyniku 8:7.
Na`Vi kontynuowało świetną passę po zmianie stron. GuardiaN i spółka wygrali sześć rund z rzędu i wysunęli się na prowadzenie 13:7. Dotychczas niewidoczne Ninjas in Pyjamas przebudziło się i rozpoczęło minimalizowanie różnicy punktowej. Szwedzi wygrali kolejne trzy rundy – przy stanie 13:10 doszło do przerwy taktycznej na żądanie Na`Vi. Tuż po jej zakończeniu antyterroryści zainkasowali jeszcze dwa kolejne punkty i było 13:12. Na`Vi przełamało się po wygranej akcji 1vs1 GuardiaNa i wyszło na prowadzenie 14:12. Ponownie jednak do głosu doszli gracze NiPu. Szwedzka formacja w świetnym stylu wygrała cztery odsłony starcia. Cobblestone zakończył się wynikiem 16:14.
 
 
Klasyfikacja końcowa DreamHack Masters Malmö:
1. Ninjas in Pyjamas – 100 000$
2. Natus Vincere – 50 000$
3-4. Team EnVyUs – 22 000$
3-4. GODSENT – 22 000$
5-8. Virtus.pro – 10 000$
5-8. Team Dignitas – 10 000$
5-8. TyLoo – 10 000$
5-8. mousesports – 10 000$
9-12. Luminosity – 2 000$
9-12. Counter Logic Gaming – 2 000$
9-12. Astralis – 2 000$
9-12. Tempo Storm – 2 000$
13-16. Team Liquid – 2 000$
13-16. Lounge Gaming – 2 000$
13-16. G2 Esports – 2 000$
13-16. FaZe Clan – 2 000$
 
źródło cybersport.pl

Yoo :)

Luminosity Gaming został triumfatorem MLG Columbus 2016. Brazylijska formacja pokonała w wielkim finale turnieju Natus Vincere. Na konto zwycięzców trafiła rekordowa jak dotąd suma 500 000$.
Natus Vincere 0:2 Luminosity Gaming – Mirage 17:19, Overpass 2:16
Wybór zawodników Luminosity padł na Mirage. Początek pierwszej mapy należał do grających po stronie antyterrorystów reprezentantów Na`Vi. Począwszy od pistoletówki, podopieczni Sergey’a „starixa” Ischuka zdobyli sześć rund z rzędu. Brazylijczycy zdołali odpowiedzieć trzema punktami, jednak inicjatywa wciąż należała do ich przeciwników. Wszelkie próby złamania defensywy w kolejnych rundach kończyły się niepowodzeniem. GuardiaN i spółka dominowali do samego końca pierwszej połowy, tracąc dodatkowo zaledwie jeden punkt. Na półmetku było 11:4.
Brazylijski zespół zminimalizował straty już na początku drugiej odsłony starcia. Gracze Na`Vi przez długi czas nie byli w stanie przełamać serii porażek – już przy stanie 11:10 ujrzeliśmy przerwę taktyczną. Luminosity doprowadziło do wyrównania i po chwili wyszło na dwurundowe prowadzenie – mieliśmy 14:12. Później do słowa doszli terroryści. Ekipa Ioanna „Edwarda” Sukharieva wygrała trzy kolejne rundy i tym samym zapewniła sobie punkt meczowy. W ostatnim starciu lepsi okazali się jednak Brazylijczycy i po krótkiej przerwie doszło do dogrywki.
Mimo że w pierwszej połowie na prowadzenie wysunęło się Na`Vi, dogrywka padła łupem Luminosity. Po zmianie stron podopieczni Wiltona „zewsa” Prado okazali się bezbłędni, wygrywając wszystkie trzy rundy.
Starcie na Overpassie lepiej rozpoczęło się dla graczy Luminosity. Dzięki świetnej grze w defensywie zdobyli oni siedem rund z rzędu. Przy stanie 7:0 Zeus i spółka zdecydowali się na skorzystanie z przerwy, a to pozwoliło im na przełamanie. Pomimo dwóch przegranych rund brazylijska drużyna nie zwalniała jednak tempa. Na półmetku coldzera i spółka prowadzili 13:2.
Rozpędzone Luminosity dokończyło dzieła zniszczenia, wygrywając następne trzy rundy. Natus Vincere okazało się całkowicie bezradne. Pojedynek na Overpassie zakończył się wynikiem 16:2.
 
Klasyfikacja końcowa MLG Columbus prezentuje się następująco:
1. Luminosity Gaming – 500 000$
2. Natus Vincere – 150 000$
3-4. Team Liquid – 70 000$
3-4. Astralis – 70 000$
5-8. Fnatic – 35 000$
5-8. Ninjas in Pyjamas – 35 000$
5-8. Virtus.pro – 35 000$
5-8. Counter Logic Gaming – 35 000$
9-12. mousesports – 8750$
9-12. FaZe Clan – 8750$
9-12. Gambit Gaming – 8750$
9-12. G2 Esports – 8750$
13-16. FlipSid3 Tactics – 8750$
13-16. Cloud9 – 8750$
13-16. Splyce – 8750$
13-16. Team EnVyUs – 8750$
 
Statystyki graczy z tego decydującego pojedynku:
http://www.hltv.org/match/2301885-natus-vincere-luminosity-mlg-columbus-2016
 
 
źródło cybersport.pl









   
   

Zgadzam się z Tobą, powinien być autorytetem dla każdego człowieka bezwzględu na wyznanie czy poglądy. Był to wielki człowiek o wielkim sercu. Tak na prawdę powinniśmy go podziwiać chociażby za to co się wydarzyło 13 maja któregoś tam roku (nie pamiętam aktualnie) i to co się działo potem. My obrażamy się między sobą o jakieś pierdoły, pałamy nienawiścią z błahych powodów itd. A Jan Paweł II? Został postrzelony przez zamachowca, mało nie zginął od tego postrzału i co? Wybaczył temu człowiekowi mimo, że ten próbował go zabić. To na prawdę niesamowite to co zrobił. Kto z nas byłby w stanie to zrobić? My nie potrafimy wybaczyć byle pierdoły drugiemu człowiekowi... Po drugie odwaga jego oraz skromność to również powinno być dla nas autorytetem. Był papieżem, ale chciał być wśród ludzi. Nie wywyższał się bo miał "wysokie stanowisko" pozostał człowiekiem takim jakim został wychowany. A jacy my jesteśmy? tylko jedne jest trochę bogatszy od drugiego to już się wywyższa, patrzy z góry na innych, czuje pogardę dla innych, często przestaje szanować innych. Warto czasem się zastanowić jacy my jesteśmy i od kogo i z czego czerpiemy wzorce :P
PS: nie jestem księdzem i nikogo nie nawracam xD

No jeśli chodzi o overpass to poezja co oni tam robili, później zmiana stron coś zaczynało pękać, mapa dla nich powinna być ale cache to już chyba się poddali, coś już w głowie nie tak było...
Moim zdaniem to wina leży w psychice u nich aczkolwiek nie podoba mi się że "gwiazdorzą" na twichu. Nie wiem... nie znam takiej drużyny która tak robi jak np pasha czy taz... Powinni wszyscy zostawić tego fb czy twicha i wziąć się za siebie bo to już przestaje być zabawne...

Fnatic zostało triumfatorem Intel Extreme Masters Katowice. Szwedzka drużyna pokonała w wielkim finale imprezy Luminosity. Na konto zwycięzców trafiło 100 000$, drużyna z Brazylii zainkasowała 40000$.
Luminosity 0:3 Fnatic – Overpass 17:19, Cache 3:16, Inferno 15:19
Pierwszą mapą wielkiego finału był Overpass. Zawodnicy Luminosity rozpoczęli od bardzo agresywnej gry po stronie antyterrorystów, a to dało im sporą przewagę nad rywalami. Fnatic zdołało zdobyć pierwszy punkt dopiero po sześciu rundach. Brazylijczycy byli jednak na posterunku i nie pozwolili szwedzkiej formacji na rozwinięcie skrzydeł. Przy stanie 8:1 podopieczni vuggo zdecydowali się na przerwę taktyczną. Wspierane przez publikę Luminosity nie oddało inicjatywy. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 12:3.
Po fenomenalnej pistoletówce w wykonaniu fnxa do akcji wkroczyło Fnatic. Szwedzi wygrali w krótkim odstępie czasowym siedem rund, a to bardzo zbliżyło ich do swoich rywali. Przy stanie 14:10 Luminosity było zmuszone do skorzystania z przerwy. Olofmeister i spółka wciąż jednak nadrabiali straty i ostatecznie doprowadzili do wyrównania. O wyniku pierwszej mapy miały zadecydować dwie ostatnie rundy. Fnatic zdobyło punkt meczowy, jednak nie było w stanie zakończyć pierwszego starcia.
Po krótkiej przerwie zobaczyliśmy dogrywkę. Fenomenalne widowisko, jakie serwowali nam gracze obu zespołów, trwało w najlepsze. Byliśmy świadkami niezwykle wyrównanej gry, jednak końcówka należała do Fnatic, które tym razem nie zmarnowało okazji.
Wybrany przez Fnatic Cache był drugą mapą pojedynku. Luminosity stało przed bardzo ciężkim zadaniem, bowiem zwycięstwo Szwedów było typowane przez niemal wszystkich ekspertów. Skandynawska drużyna rozpoczęła po stronie terrorystów i od razu zabrała się do ataku. Brazylijczycy byli kompletnie bezradni w defensywie, prawie wszystkie akcje Fnatic kończyły się ich zwycięstwem. Na półmetku ujrzeliśmy wynik 12:3.
Druga część starcia na Cache była jedynie formalnością. Szwedzcy zawodnicy dołożyli kolejne cztery rundy i wygrali kolejną mapę. Do triumfu brakowało im tylko jednej mapy.
Inferno było ostatnią szansą dla Luminosity na pozostanie w grze o trofeum. Brazylijczycy, podobnie jak na pierwszej mapie, zdominowali początek spotkania. Fallen i spółka po raz kolejny zaprezentowali bardzo solidną grę po stronie antyterrorystów. Fnatic nie mogło nawiązać jakiegokolwiek kontaktu z przeciwnikiem. Luminosity wygrało 12:3.
Z doświadczenia wiedzieliśmy, że wygrana nie przyjdzie Brazylijczykom łatwo. Fnatic nie poddało się i zaczęło sumiennie odrabiać straty z pierwszej połowy. Przy stanie 13:10 Luminosity zarządziło przerwę taktyczną. Po raz kolejny jednak Szwedzi kontynuowali pogoń za rywalami. Druga część mapy była świetnym dowodem na to, że JW i spółka to najlepsza ekipa na świecie. Drugi raz w tym finale obejrzeliśmy dogrywkę.
Szwedzka drużyna nie odpuściła takiej okazji. Dogrywka przebiegła pod dyktando zawodników Fnatic i trzecia mapa padła ich łupem.
 
Klasyfikacja końcowa Intel Extreme Masters Katowice:
1. Fnatic – 100000$ + 4000$
2. Luminosity – 40000$ + 4000$
3-4. Astralis – 20000$ + 5000$
3-4. Natus Vincere – 20000$ + 3000$
5-6. Virtus.pro – 10000$ + 3000$
5-6. Tempo Storm – 10000$ + 3000$
7-8. mousesports – 5000$ + 2000$
7-8. FaZe Clan – 5000$ + 2000$
9-10. Ninjas in Pyjamas 3000$ + 2000$
9-10. E-Frag.net 3000$ + 2000$
11-12. EnVyUs 2000$ + 1000$
11-12. The MongolZ 2000$
 
źródło cybersport.pl

Nick:Retro
Wiek:24
Obsługa AMXbans: jak sie naucze to bede obslugiwal
Czy posiadasz STEAM (podaj swój SID)? nie posiadam
Czy rozróżniasz(Aim,WH,SH, No Recoil itd.): tag
Doświadczenie na podobnym stanowisku:nie
Ile spędzasz czasu na forum: jestem prawie codziennie
Dlaczego akurat ty powinieneś zostać członkiem UBTeam?: bo tak
Kontakt(Steam/Fb/GG/PW): tak


tak, mam 7 warnów, ale za kazanka miałem 12 czyli jest jakis progres c'nie?

O witamy. Tylko nie lataj tak z ta autokampa bo to sie nudne robi.

Czterodniowe finały turnieju Counter-Strike: Global Offensive Acer Predator Masters by Intel zakończone. W wielkim finale naprzeciw siebie stanęli reprezentanci mousesports oraz HellRaisers. Pierwsza z wymienionych ekip dostała się do finału z drabinki wygranych i na starcie miała przewagę jednego dużego punktu. Nie przeszkodziło to jednak zawodnikom HR, którzy awansowali do finału przez LB, w wygraniu zawodów.

W wielkim finale Acer Predator Masters by Intel wykorzystany został system best of seven (do czterech zwycięstw). Pojedynek był tak zacięty, że do wyłonienia lepszej drużyny trzeba było rozegrać pełną serię.

Na de_cache 16:12 wygrali zawodnicy mousesports. Następnie na de_dust2 16:9 zwyciężyło HellRaisers. Potyczka na de_overpass zakończyła się wynikiem 16:14 na korzyść mousesports. Trzy pozostałe mapy - de_train (16:13), de_cobblestone (16:10) i de_mirage (16:10) - wygrywali zawodnicy HellRaisers i to oni sięgnęli po mistrzowski tytuł Acer Predator Masters by Intel.
HellRaisers - 20 000$ mousesports - 10 000$ E-Fragnet Esports Club - 7 000$ Team Dignitas - 3 000$  
źródło http://www.cybersport.pl/
 
Dodam od siebie że to był bardzo dobry turniej. Największą niespodzianką moim zdaniem była drużyna E-Fragnet. Nowa, silna ekipa która pokazała co na nich stać. Mieli ciekawe taktyki jak i akcje skillowe zabrakło trochę szczęścia w kluczowych rundach także uważam że nie raz nie dwa zobaczymy ich jeszcze, wielki szacunek dla nich.

Jak dobrze każdy z was powinien wiedzieć dziś przypada 71 rocznica Powstania Warszawskiego. Proponował bym o wyłączenie wszystkich naszych serwerów na minutę równo o 17, aby uniemożliwić graczom możliwość grania w tym czasie.. Każdy z nas powinien złożyć hołd bohaterom w tym momencie a nie grać. 
 
 
Tak wiec Proszę o wyłączenie o 17 serwerów.
 
 

nie tlumacz sie wiemy ze to Ty