Patryk ^^

Ja mam mieszane uczucia co do tego czy rękawiczki to dobry pomysł, bo polityka valve się nie zmienia. Wcześniej spraye teraz rękawiczki, coraz więcej kosmetycznych rzeczy oczywiście za $$$, a walka z oszustami stoi w miejscu... śmiech na sali, powinni brać przykład z Blizzarda.
 
Skiny w większości słabe, mi osobiście podoba się usp i ssg.

Ja mam mieszane uczucia co do tego czy rękawiczki to dobry pomysł, bo polityka valve się nie zmienia. Wcześniej spraye teraz rękawiczki, coraz więcej kosmetycznych rzeczy oczywiście za $$$, a walka z oszustami stoi w miejscu... śmiech na sali, powinni brać przykład z Blizzarda.
 
Skiny w większości słabe, mi osobiście podoba się usp i ssg.

Ja mam mieszane uczucia co do tego czy rękawiczki to dobry pomysł, bo polityka valve się nie zmienia. Wcześniej spraye teraz rękawiczki, coraz więcej kosmetycznych rzeczy oczywiście za $$$, a walka z oszustami stoi w miejscu... śmiech na sali, powinni brać przykład z Blizzarda.
 
Skiny w większości słabe, mi osobiście podoba się usp i ssg.

W nocy Valve wypuściło kolejną aktualizację Counter-Strike: Global Offensive. W najnowszej łatce zabrakło wyczekiwanej przez niektórych nowej operacji, za to światło dzienne ujrzały skiny do rękawiczek, które pojawiły się w Glove Case. Poniżej prezentujemy pełną listę zmian.
CSGO:
Dodano Glove Case, która zawiera w sumie 17 skinów do broni oraz 24 skiny do rękawiczek, które w przypadku tej skrzyni będą wypadały z tą samą częstotliwością co noże (kliknij, aby zobaczyć) Dodano skrzynkę z utworami Radicals, który zawiera 7 nowych zestawów utworów Poczekalnie Grup Steam:
Gracze mogą od teraz dołączać do poczekalni utworzonych przez członków grup do których należą (FAQ) Dodano zakładkę Grupy Steam na liście znajomych w menu głównym gry Od teraz, w przypadku wyświetlania tagu danej grupy i kliknięcia Graj Ze Znajomymi, poczekalnia gracza będzie udostępniona innym członkom danej grupy Steam MISC:
Naprawiono błąd, który sprawiał, że nie można było podnieść defuse kita z wody Naprawiono poboczne błędy Gracze którzy zostaną wyrzuceni z poczekalni nie będą mogli do niej dołączyć przez 3 minuty Naprawiono błąd związany z niewłaściwym dźwiękiem wydawanym po strzeleniu w kwiaty doniczkowe Naprawiono błąd związany z niektórymi dźwiękami UI pojawiającymi się tuż po śmierci gracza Mapy:
Dust2:
Usunięto beczki na zewnątrz bombsite’u B Zablokowano widoczność przez niektóre przeszkody na bsie A Naprawiono miejsca, w których mogła utknąć bomba Naprawiono drobne błędy graficzne Train:
Naprawiono drabinki na wagonach (podgląd) Dodano bardziej dokładne kolizje dla wielu modeli Zablokowano widoczność z dalekiego dystansu pod niektórymi wagonami Naprawiono błąd związany z granatami, które wpadały w nieodpowiednie miejsce w okolicy popdoga Podniesiono rury w okolicy odnogi Naprawiono miejsce na spawnie terrorystów, w którym nie można było podnieść broni Naprawiono miejsca, w których mogła utknąć bomba Usunięto „bump” na schodach przy spawnie terrorystów Naprawiono błąd związany z niewłaściwym dźwiękiem kroków wydawanym przez niektóre nawierzchnie Wprowadzono drobne zmiany graficzne Skiny
 
 










 
Rękawice
 

 
Coś nie działa  po raz kolejny... link macie tutaj 
http://planetagracza.pl/aktualizacja-csgo-dodaje-skorki-na-rekawiczki-i-poprawia-liczne-bledy/
 
źródło izaktv.pl

Nie przypominam sobie tak słabej skrzynki jak ta, skiny nijakie. Ciężko powiedzieć żeby któryś mi się podobał, ale ważne że hajs za kluczyki będzie się zgadzał : D
 
Jedyne co, to AK się wyróżnia, jakbym chodził w rurkach i malował paznokcie, to pewnie chciałbym go mieć :D

Wraz z pojawieniem się nowej skrzyni do Counter-Strike:Global Offenisive zostało dodanych kolejne nowe skórki. Oto one:
 

   
Kolejna kasa do przodu...a nic nie robią z tym co najważniejsze :/ Nie dałbym ani centa chyba że ten deagle'a bo fajny :P

No to ładnie, gdzie ja będę przegrywał skiny jak nie na csgolounge? : (
 
A tak poważnie, to nie wiem czy valve to przemyślało, bo moim zdaniem odbije się to mocno na popularności cs go, bo kto będzie oglądał mecze na które postawił skiny? kto będzie grał mm'y tylko żeby polansować się nowymi skinami, które przed chwila wygral ?
A może to i dobrze, może teraz zostaną prawdziwi gracze, nie tacy dla których CS jest sposobem na zarobek (@Pełnoprawny Obywatel) trollface

Nick: artur z sanoka
Staż w cs'a: 8 lat
Wiek: 31
Ile dziennie grasz na serwerze(link do GT z Twoim nickiem): http://www.gametracker.com/player/artur%20z%20sanoka/31.186.83.63:27015/
Gdzie miałeś/aś admina: pochylnia.pl
Gdzie masz admina: nigdzie
Dlaczego właśnie ja: uwazam ze sie nadaje sporo ostatnio gram i mam spory staz,gralem tu dawno lecz mialem przerwy a takze gralem na innych serwerach.Gracz honor powinien mnie pamietac i nie tylko on.Dosc czesto wbijaja cziterzy i psuja gre a admina nie ma.Zauwazylem tez ze gra nie za wiele osob to by sie moglo zmienic lecz admin musi czesto wbijac.Ja ostatnio mam sporo czasu i bede mial a ze serwer mi sie podoba chcialbym byc adminem i trzymac porzadek na nim.
Kontakt: Arturtk85@gmail.com

Maturka zdana cool

Biere to :D
Ps. Ale nie musisz kłamać, że projekt koszulki, wszyscy wiedzą że potrzebujesz powiększyć bicki na zdjęciu : D

Biere to :D
Ps. Ale nie musisz kłamać, że projekt koszulki, wszyscy wiedzą że potrzebujesz powiększyć bicki na zdjęciu : D

Dziękuje wam bardzo :* , ale życzenia na czacie by w zupełności wystarczyły .zawstydzony.

Dziękuje wam bardzo :* , ale życzenia na czacie by w zupełności wystarczyły .zawstydzony.

Hej trollface
 
Może ktoś z was mnie kojarzy jako moderatora tego forum :D
 
A tak poważnie chciałbym podziękować całej społeczności HE za spędzone chwile na forum jak i na serwerach.
Z dniem dzisiejszym rezygnuje z funkcji moderatora, było to ciekawe doświadczenie jak i fajna zabawa. :)
Na forum jak i na serwer będę pewnie zaglądał, ale pewne jest to, że nie tak często jak kiedyś.
 
Spytacie, ale dlaczego? Już tłumaczę z racji, że przed mną jest matura, to potrzebuje więcej czasu dla siebie. Ale dobra przecież mogę odłożyć na razie obowiązki moderatora na bok i wrócić po maturce. I tu pojawia się druga sprawa jaką jest polityka prowadzona przez administratora forum, a mówi ona że są tu równi i równiejsi, a dokładniej, że jeden musi odbyć karę a drugi już nie (osoby w to zamieszane wiedza o czym mowa). I niestety takie coś mi się bardzo nie podoba, a nie dzieje się to pierwszy raz, a wczoraj wydarzyło się ponownie. Dlatego też przemyślałem to czy jest sens psuć sobie nerwy tym wszystkim i doszedłem do wniosku, że sytuacja powtarza się zbyt długo, a moje zaangażowanie w tej sytuacji jest bezsensowne.
 
Jeszcze raz życzę wszystkim wielu fragów i miłych chwil spędzonych na serwerach jak i na forum.
 
 
 
                                                                                                                                                                                                    Patryk : )

Ja jestem za okresem próbnym, aktywnością na forum może nie grzeszy, ale na PW dopytuje mnie bardzo co ma zrobić żeby zyskać przychylność graczy itd.
Widać, że mu zależy, bo nie jeden ''Janusz'' dałbym sobie spokój.

Michał „MICHU” Müller zajął drugie miejsce na HTC 1vs1 Invitational by PGL. Reprezentant Lounge Gaming przegrał w wielkim finale turnieju z Richardem „shoxem” Papillonem. Decydujące spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 na korzyść Francuza (16:12, 19:21, 16:10).
W turnieju rozgrywanym w studiu PGL w Bukareszcie wzięło udział w sumie 16 zawodników. Jedynym reprezentantem naszego kraju był właśnie MICHU. Polak przegrał w trakcie turnieju tylko dwa razy. W obu przypadkach jego pogromcą był gracz G2 Esports, Richard „shox” Papillon.
Klasyfikacja końcowa turnieju:
1. Richard „shox” Papillon – 10000$ 2. Michał „MICHU” Müller – 5000$ 3-4. Denis „seized” Kostin – 2500$ 3-4. Kenny „kennyS” Schrub – 2500$ 5-6. Egor „flamie” Vasiliyev – 1250$ 5-6. Derek „desi” Branchen – 1250$ 7-8. Fabien „kioShiMa” Fiey – 1250$ 7-8. Shahzeeb „ShahZaM” Khan – 1250$ 9-12. Can „XANTARES” Dörtkardeş 9-12. Joakim „jkaem” Myrbostad 9-12. Julia „juliano” Kiran 9-12. Adil „ScreaM” Benrlitom 13-16. Casper „cadiaN” Møller 13-16. Vincent „Happy” Schopenhauer 13-16. Abdisamad „SpawN” Mohamed 13-16. Zainab „zAAz” Turkie  
źródło cybersport.pl

Jak tak czytam te posty, to widze, że sporo kibiców Bayernu Munchen się pojawiło w ostanim czasie, a jeszcze 2-3 lata temu trudno o jakiegoś w polsce.
Eh... kibice sukcesu :\

Tutaj chcę tylko jedną rzecz wstawić. Mianowicie, masz bóle przez np. ćwiczenia na siłce? Więc wiedz, że źle dobierasz ciężary. A jeśli nie o to chodzi tylko błąd postawy masz, jesteś zgarbiony, łopatki Ci się rozchodzą to polecam osobiście Marka Purczyńskiego. Na koniec dodam jego stronkę. Jest to wspaniały facet, dla którego temat niewyjaśniony na siłowni nie istnieje. Człowiek o bardzo dużej wiedzy, bardzo pomocny, sympatyczny. Pomógł niejednemu mojemu znajomemu oraz mi 2 razy pomógł :) Nie reklamuję tu nikogo tylko dziś ktoś napomknął o tym, że boli go kręgosłup od paru dni i przypomniał mi o tym. 
Więc moi drodzy chcecie sobie pomóc z jakimś konkretnym bólem to polecam Marka.
 
http://purczynski.pl/
 
Ma swój kanał na Youtubie i ma bardzo ciekawe filmiki :)

Kolejny efekt nudy :p

Kompletnie mi się nudziło i machłem taką grafikę zapowiadającą mecz Admini vs Gracze. Jeśli chcecie możecie używać grafiki w postach związanych z tym wydarzeniem :D

Fnatic zostało triumfatorem Intel Extreme Masters Katowice. Szwedzka drużyna pokonała w wielkim finale imprezy Luminosity. Na konto zwycięzców trafiło 100 000$, drużyna z Brazylii zainkasowała 40000$.
Luminosity 0:3 Fnatic – Overpass 17:19, Cache 3:16, Inferno 15:19
Pierwszą mapą wielkiego finału był Overpass. Zawodnicy Luminosity rozpoczęli od bardzo agresywnej gry po stronie antyterrorystów, a to dało im sporą przewagę nad rywalami. Fnatic zdołało zdobyć pierwszy punkt dopiero po sześciu rundach. Brazylijczycy byli jednak na posterunku i nie pozwolili szwedzkiej formacji na rozwinięcie skrzydeł. Przy stanie 8:1 podopieczni vuggo zdecydowali się na przerwę taktyczną. Wspierane przez publikę Luminosity nie oddało inicjatywy. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 12:3.
Po fenomenalnej pistoletówce w wykonaniu fnxa do akcji wkroczyło Fnatic. Szwedzi wygrali w krótkim odstępie czasowym siedem rund, a to bardzo zbliżyło ich do swoich rywali. Przy stanie 14:10 Luminosity było zmuszone do skorzystania z przerwy. Olofmeister i spółka wciąż jednak nadrabiali straty i ostatecznie doprowadzili do wyrównania. O wyniku pierwszej mapy miały zadecydować dwie ostatnie rundy. Fnatic zdobyło punkt meczowy, jednak nie było w stanie zakończyć pierwszego starcia.
Po krótkiej przerwie zobaczyliśmy dogrywkę. Fenomenalne widowisko, jakie serwowali nam gracze obu zespołów, trwało w najlepsze. Byliśmy świadkami niezwykle wyrównanej gry, jednak końcówka należała do Fnatic, które tym razem nie zmarnowało okazji.
Wybrany przez Fnatic Cache był drugą mapą pojedynku. Luminosity stało przed bardzo ciężkim zadaniem, bowiem zwycięstwo Szwedów było typowane przez niemal wszystkich ekspertów. Skandynawska drużyna rozpoczęła po stronie terrorystów i od razu zabrała się do ataku. Brazylijczycy byli kompletnie bezradni w defensywie, prawie wszystkie akcje Fnatic kończyły się ich zwycięstwem. Na półmetku ujrzeliśmy wynik 12:3.
Druga część starcia na Cache była jedynie formalnością. Szwedzcy zawodnicy dołożyli kolejne cztery rundy i wygrali kolejną mapę. Do triumfu brakowało im tylko jednej mapy.
Inferno było ostatnią szansą dla Luminosity na pozostanie w grze o trofeum. Brazylijczycy, podobnie jak na pierwszej mapie, zdominowali początek spotkania. Fallen i spółka po raz kolejny zaprezentowali bardzo solidną grę po stronie antyterrorystów. Fnatic nie mogło nawiązać jakiegokolwiek kontaktu z przeciwnikiem. Luminosity wygrało 12:3.
Z doświadczenia wiedzieliśmy, że wygrana nie przyjdzie Brazylijczykom łatwo. Fnatic nie poddało się i zaczęło sumiennie odrabiać straty z pierwszej połowy. Przy stanie 13:10 Luminosity zarządziło przerwę taktyczną. Po raz kolejny jednak Szwedzi kontynuowali pogoń za rywalami. Druga część mapy była świetnym dowodem na to, że JW i spółka to najlepsza ekipa na świecie. Drugi raz w tym finale obejrzeliśmy dogrywkę.
Szwedzka drużyna nie odpuściła takiej okazji. Dogrywka przebiegła pod dyktando zawodników Fnatic i trzecia mapa padła ich łupem.
 
Klasyfikacja końcowa Intel Extreme Masters Katowice:
1. Fnatic – 100000$ + 4000$
2. Luminosity – 40000$ + 4000$
3-4. Astralis – 20000$ + 5000$
3-4. Natus Vincere – 20000$ + 3000$
5-6. Virtus.pro – 10000$ + 3000$
5-6. Tempo Storm – 10000$ + 3000$
7-8. mousesports – 5000$ + 2000$
7-8. FaZe Clan – 5000$ + 2000$
9-10. Ninjas in Pyjamas 3000$ + 2000$
9-10. E-Frag.net 3000$ + 2000$
11-12. EnVyUs 2000$ + 1000$
11-12. The MongolZ 2000$
 
źródło cybersport.pl

Gratulacje dla zwycięscy .impreza
Nie spodziewałem, że znajdzie się tyle osób które podejmą się tego zadania, bo nie oszukujmy się dla tych co nie mieli wcześniej styczności z grafiką, to było małe wyzwanie. A prace są przyzwoite ;)

Gratulacje dla zwycięscy .impreza
Nie spodziewałem, że znajdzie się tyle osób które podejmą się tego zadania, bo nie oszukujmy się dla tych co nie mieli wcześniej styczności z grafiką, to było małe wyzwanie. A prace są przyzwoite ;)

"Żołnierze wyklęci" to żołnierze polskiego zbrojnego podziemia niepodległościowego walczący przez lata z reżimem komunistycznym. Ludzie skazani przez komunistów na zapomnienie, na nieistnienie w społecznej świadomości. Przez dziesięciolecia zniesławiani, opluwani - wykluczeni z narodowej pamięci. Po raz pierwszy obchodzimy dziś nowe święto państwowe - Dzień Żołnierzy Wyklętych. Warto przypomnieć, co kryje się za tym pojęciem, kto jest jego autorem, kto w istocie był inicjatorem tego święta i dlaczego przypada ono właśnie 1 marca. A także to, kim w istocie byli owi "żołnierze wyklęci".
Termin "żołnierze wyklęci" nie jest określeniem historycznym, nie pochodzi z epoki walki prowadzonej przez niepodległościowe podziemie. Powstał znacznie później, w początku lat dziewięćdziesiątych, w warszawskim środowisku Ligi Republikańskiej, w grupie młodych ludzi skupionych wokół mecenasa Grzegorza Wąsowskiego, odpowiedzialnego za działania mające przywrócić społecznej świadomości żołnierzy antykomunistycznego podziemia niepodległościowego. Powstała wówczas wystawa poświęcona podziemiu niepodległościowemu - pod takim właśnie tytułem "Żołnierze Wyklęci" - objechała dosłownie całą Polskę. Była to pierwsza wystawa po upadku rządów partii komunistycznej w Polsce poświęcona bohaterom podziemnej walki zbrojnej z komunizmem. Pojęcie "żołnierze wyklęci" zostało szeroko spopularyzowane następnie przez Jerzego Ślaskiego, dzięki jego książce o podziemiu, wydanej przez Oficynę Wydawniczą RYTM. Pokłosiem wystawy stworzonej przez Grzegorza Wąsowskiego i jego kolegów był też monumentalny album pod takim samym tytułem, którego drugie wydanie w 2002 roku (z przedmową premiera, prof. Jerzego Buzka) połączone było z prezentacją wystawy w Sejmie. Pamiętam, jak kolosalne wrażenie wywierały na widzach, także parlamentarzystach, wystawowe plansze. Wbrew ukutej przez propagandę komunistyczną tezie o "bandach" i "bandytach" - z setek fotografii spoglądały twarze inteligentnych, młodych ludzi, w mundurach Wojska Polskiego, z orłem w koronie na czapkach i często ryngrafem z Matką Boską Ostrobramską lub Częstochowską na piersi. Widok, który skłaniał do zastanowienia - to jednak nie byli "bandyci"...
Mecenas Grzegorz Wąsowski z grupą przyjaciół pozostał wierny sprawie, której od lat służy. Kieruje pracami Fundacji "Pamiętamy", mającej za cel przywracanie dobrej pamięci o ludziach, którzy pierwsi przeciwstawili się komunistycznemu bezprawiu. Którzy oddali życie za niepodległość Polski, wolność człowieka i wiarę przodków. Którzy nie mają najczęściej własnych grobów, a przez komunistów i ich duchowych spadkobierców zostali obdarci nawet z prawa do dobrego imienia.

Jak powstańcy "Żołnierze wyklęci" to ludzie, których porównujemy z uczestnikami powstań narodowych, którzy nie mając szans na zwycięstwo, także chwytali za broń w imię wartości najwyższych. Historycy coraz częściej nie wahają się określać zjawiska, jakim była walka zbrojnego podziemia z reżimem komunistycznym, mianem polskiego powstania antykomunistycznego. Porównajmy - przez szeregi powstańcze w latach 1863-1864 przewinęło się około 200 tysięcy uczestników, z tym że nigdy w polu nie było jednorazowo więcej niż 22-23 tysiące ludzi pod bronią (lato 1863 r.). W 1945 r. w podziemiu niepodległościowym przeciwstawiającym się komunistom było około 200 tysięcy uczestników, w tym około 20 tysięcy w oddziałach partyzanckich lub bojowych jednostkach dyspozycyjnych. Wydaje się, że oba zjawiska polskich zbrojnych wystąpień z lat 1863-1864 oraz 1944-1956 są porównywalne. Dziś nikt z nas nie nazywa Powstania Styczniowego zaburzeniami roku 1863 czy w jakiś podobny sposób. Nie mamy wątpliwości, że było to powstanie. Skąd więc wątpliwości w drugim przypadku?
Dlaczego właśnie 1 marca stał się Dniem Żołnierzy Wyklętych? Bo to data symboliczna - 1 marca 1951 r. życie stracili zamordowani "w majestacie komunistycznego prawa" członkowie IV Zarządu Głównego Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość", największej niepodległościowej struktury poakowskiej.
Inicjatorem proklamowania Dnia Żołnierzy Wyklętych i wyboru 1 marca jako jego terminu był śp. dr hab. Janusz Kurtyka, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, placówki, której dorobek w zakresie badań nad najnowszą historią naszego kraju, w tym dziejów oporu przeciw reżimowi komunistycznemu, jest nie do przecenienia. Prezes Kurtyka nie doczekał zrealizowania swojego postulatu, dołączając 10 kwietnia 2010 r. do grona tych, o których pamięć zawsze walczył i dbał. Nie doczekał także prezydent Lech Kaczyński, dla którego działalność "żołnierzy wyklętych" zawsze była istotnym elementem naszej historii. Dość wspomnieć, iż to właśnie on podjął przywracanie im należnej godności - honorując, niestety najczęściej pośmiertnie, wysokimi odznaczeniami państwowymi. Ustanowienie święta bohaterów polskiego powstania antykomunistycznego staje się niejako zwieńczeniem działań przez nich podjętych.

Cześć bohaterom Gdy zastanawiamy się nad dziejami polskiego zbrojnego oporu przeciwko reżimowi komunistycznemu, nieuchronnie nasuwa nam się pytanie - kim byli organizatorzy i uczestnicy podziemia powojennego - tej najtrudniejszej i najtragiczniejszej karty walki o niepodległość.
Pochylając się nad życiorysami "żołnierzy wyklętych", wbrew tezom głoszonym przez kilkadziesiąt lat przez komunistów, nie znajdziemy wśród nich przedstawicieli "warstw uprzywilejowanych" - tzw. kapitalistów, bogaczy czy wielkich posiadaczy ziemskich. W ogromnej większości to synowie chłopów, rzemieślników i urzędników, przedstawicieli wolnych zawodów. To z reguły mieszkańcy prowincji - małych powiatowych miasteczek, wsi - stanowiących główne zaplecze polskiej Wandei. Wrośnięci w lokalne społeczności - będący emanacją ich dążeń niepodległościowych, świadectwem sprzeciwu wobec komunistycznej rzeczywistości. To pokolenie wychowane i ukształtowane w wolnej Polsce lat międzywojennych - młodzi nauczyciele, urzędnicy, leśnicy, oficerowie i podoficerowie rezerwy, rzadziej oficerowie zawodowi, często ochotnicy - świeżo upieczeni maturzyści lub gimnazjaliści. Nie brakło wśród nich (choć rzadziej) także intelektualistów lub przedstawicieli zawodów elitarnych. Znajdziemy wśród nich uczestników walki o niepodległość Polski w latach 1914-1920, wywodzących się chyba z wszystkich formacji tej epoki. Reprezentantów wszystkich opcji politycznych istniejących w Polsce międzywojennej, od Polskiej Partii Socjalistycznej po Stronnictwo Narodowe, i apolitycznych propaństwowców, dla których podstawowym imperatywem działania były nie ambicje polityczne, ale gotowość poświęcenia i walki o wolną Polskę.
Gdy patrzymy na biografie "wyklętych", na ich drogi życiowe, nieuchronnie nasuwa nam się też pytanie - kim byliby w Polsce w normalnych warunkach. Badając ich dzieje, uświadamiamy sobie, jak wiele Polska straciła przez ich śmierć z rąk komunistów. Nie zawahamy się nazywać ich "najlepszymi z najlepszych". Tworzyliby z pewnością lokalne elity, których tak dziś krajowi brakuje. W życiu gospodarczym, samorządach, kulturze... Zapewne komuniści też mieli tę świadomość i tym bardziej śmierć naszych bohaterów stawała się nieuchronna.
Bohaterowie powstania antykomunistycznego, a zwłaszcza jego dowódcy, to ludzie konsekwentni w dokonywanych przez siebie wyborach. W ogromnej większości zaczynający swoją służbę dla Rzeczypospolitej w szeregach konspiracji już na początku okupacji niemieckiej. Mający za sobą, tak jak "Orlik", "Łupaszka", "Warszyc", "Huzar", "Młot", "Ogień", dziesiątki walk w obronie polskiego społeczeństwa - ze wszystkimi jego wrogami. Dla nich agresja sowiecka i komunistyczny przewrót mogły oznaczać tylko jedno - kontynuację walki. Postawę tę wzmacniała jeszcze inna wspólna dla owych postaci cecha - poczucie odpowiedzialności za podkomendnych, za ich rodziny i społeczności lokalne narażone na nieuzasadnione niczym represje komunistycznego aparatu bezpieczeństwa. To właśnie owo poczucie odpowiedzialności skłaniało ich do formowania oddziałów partyzanckich będących miejscem schronienia dla ściganych żołnierzy "wolnej Polski", do akcji z zakresu samoobrony - odbijania aresztowanych, zwalczania agentury komunistycznej bezpieki - stanowiącej największe zagrożenie dla członków konspiracji. To owo poczucie odpowiedzialności za życie powierzonych im istnień determinowało wreszcie ich postawę w godzinach najcięższej próby - kiedy to w sytuacjach bez wyjścia decydowali się ostatnią kulę przeznaczać dla siebie - zabierając do grobu całą wiedzę o współtowarzyszach broni i ich pomocnikach. Wiedzę tak groźną w obliczu ubeckich tortur.
 
Zbigniew Herbert - "Wilki"
Ponieważ żyli prawem wilka
historia o nich głucho milczy
pozostał po nich w kopnym śniegu
żółtawy mocz i ten ślad wilczy

szybciej niż w plecy strzał zdradziecki
trafiła serce mściwa rozpacz
pili samogon jedli nędzę
tak się starali losom sprostać

już nie zostanie agronomem
,,Ciemny" a ,,Świt" - księgowym
"Marusia" - matką ,,Grom" - poetą
posiwia śnieg ich młode głowy

nie opłakała ich Elektra
nie pogrzebała Antygona
i będą tak przez całą wieczność
w głębokim śniegu wiecznie konać

przegrali dom swój w białym borze
kędy zawiewa sypki śnieg
nie nam żałować - gryzipiórkom -
i gładzić ich zmierzwioną sierść

ponieważ żyli prawem wilka
historia o nich głucho milczy
został na zawsze w dobrym śniegu
żółtawy mocz i ten trop wilczy.
 
źródło wolnapolska.pl

Nazwa skina: Wilgotny Maciek
Model broni: AWP
Link do modelu: http://www29.zippyshare.com/v/vdaxdX1v/file.html
 
Podgląd:
 
Nazwa skina: Płonący Smok
Model broni: AWP
Link do modelu: http://www34.zippyshare.com/v/zCjEmjLz/file.html
 
Podgląd:
 
Nazwa skina: Rdza
Model broni: Ak47
Link do modelu: http://www98.zippyshare.com/v/s4WVSFqL/file.html
 
Podgląd: