Zoom

Też lubię, Ba, na angielskim pierwszy raz usłyszałem i nawet słów się uczyłem :D zresztą ulubiona piosenka mojej mamy :p

Ja poszedłem chyba jeszcze dalej, bo moje najulubieńsze kawałki zaczynają się już w latach 20-30 :p Cole Porter, Glenn Miller, Edith Piaf, Benny Goodman, śmietanka towarzyska z przedwojennej Europy, roaring twenties :p a to tylko piosenkarze, do tego dochodzą malarze, pisarze.. ^^

ludzie starej daty

Jak Ja w 39 walczyłem za Polskę to Ty w planach nie byłeś.