Skocz do zawartości
BoSkY

Śmieszne texty, rozmowy

Rekomendowane odpowiedzi

Gość KakaDemona

A czemu żyd piszę się prze "Ż"? Bo wymienia się na Gaz :doubt:

Ale mam też historyjkę taką małą...

Siedzą moi znajomi w barze i wchodzi laska... Zgrabna cizia i taka kiecka że jej tyłek widać i jeden z nich zaczyna przeżywać: "O jezu jakie zajebiste nogi ma ta laska" i coś takiego przez najbliższe 10 minut... W końcu drugi się wkurzył i odpowiedział "I co tak ku*wa przeżywasz?! Nogi i tak zawsze idą na bok!"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siedze z kumplem w autobusie troche tlok jak to w miescie. Wchodzi kobitka cos kolo 30 zgrabna ladna i wyskakuje z tekstem " czy nie ma tu zadnych gentelmenow ? " a jakis typo z konca autobusu "gentelmeni sa ale miejsc siedzacych nie ma xD "

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty to ja siedze z kumplem w autobusie i tak stoi wiesz jak kanary i mówie na głos "BOMBA" a ludzie nic spojrzeli na mnie jak czubka to ja "BILECIKI DO KONTROLI" wszyscy nagle zaczeli uciekac ;d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość KakaDemona

historia zasłyszana od znajomego ratownika na jednym ze szkoleń...

Idzie ulicą i patrzy jak 4 facetów targa nieprzytomną kobietę próbując położyć ja na trawniku. Jako że gość obeznany z tematempodbiega, bada ją i zaczyna prowadzić wywiad z facetami:

"Co się stało? Ktoś z was widział jak zemdlała?"

w odpowiedzi nic konkretnego nie usłyszał, tylko tyle że jak przyszli to już leżała...

No to on znów pyta:

"Czy ktoś dzwonił po pogotowie?"

A na to jeden gość: "Nie wiem... Chyba dzwonił bo od 10 minut tutaj leży" :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kejti: http://c.wrzuta.pl/wi5314/dd649c74002ba ... e538/0/mis taki daj avatar :>

misiek: nie pasuje on do mnie ;p

Kejti: nie jestes zakochany xd ?

misiek: ja zakochany :D

Kejti: tak :D ?

misiek: nieee ;p :D hehe

Kejti: homo ;D ?

misiek: gej

misiek: :D

Kejti: poszukam Ci kogoś na servie;d

misiek: haj ajm gej :D

misiek: rydzyk mi sie podoba

misiek: ma sexi glos

Kejti: hahahah dodam to na forum ;D

misiek: lubie jak jest taki ostry na serwie i rzuca miesem

misiek: wtedy wymiekam

misiek: i odplywam

Kejti: xD

Kejti: mogę to dac na forum :D

misiek: gosc normalnie jak mowi to grac nie moge

misiek: jak to na forum ?;>

Kejti: a ja sie śmieję i nie mogę trafić :D

Kejti: do wątku- śmieszne rozmowy

misiek: rydzyk to brakujace ogniwo tego serwa :D

misiek: a co dokladnie dodasz??:D

Kejti: xD

misiek: bo wiesz zby nie bylo ze ja wchodze na serwa a tam lach ze mnie kosmiczny

misiek: :D:D

Kejti: no to co :D będzie smiesznie :D

Kejti: wklejam :D

misiek: ale jesli cos nie bedzie mi pasic powiem rydzykowi !! ;> ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mc2 |X| - Śr, 21 kwi 2010, 16:00

i co jeszcze mojej propozycji nie dalas do girlz?

Kejti |X| - Śr, 21 kwi 2010, 16:05 Edytuj Usuń

dałam właśnie ! Ale batonik powiedział że nie dostaniesz się do Girlz bo masz... ekhmm ... :D zacytuję "pałkę między nogami"

Mc2 |X| - Śr, 21 kwi 2010, 16:07

haha

Mc2 |X| - Śr, 21 kwi 2010, 16:07

aha czyli baton ma pustke :P

Kejti |X| - Śr, 21 kwi 2010, 16:07 Edytuj Usuń

no na to wygląda :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rodzinny, niedzielny obiad przerwała 10-letnia córka, oświadczając:

- Nie jestem już dziewicą...

Zapada grobowa cisza, którą przerwał ojciec:

- Marta - mówi do żony - ty jesteś temu winna. Ubierasz się tak frywolnie,

że faceci oglądają się za tobą na ulicy i gwiżdżą! Mało tego, zachowujesz

się obscenicznie przy naszej córce.

Do starszej, 20-letniej córki krzyczy:

- Ty też jesteś winna! Pieprzysz się z pierwszym lepszym kolesiem na

naszej sofie gdy tylko wyjdziemy z domu! I to na oczach młodszej siostry!

I jeszcze masz w szafce wibrator!

W tej chwili odzywa się jego żona:

- Zamknij się! A kto wydaje połowę każdej pensji na prostytutki? Kto

spaceruje po dzielnicy czerwonych latarni z naszą córeczką? A odkąd mamy

telewizję kablową, oglądasz pornole nawet przy małej! No i ta twoja

szmatława sekretareczka. Myślisz że nie wiem po co zostajesz po godzinach

w pracy?

Pełna zwątpienia matka zwraca się do córeczki, będącej powodem dyskusji:

- Jak to się stało, skarbie?

- To przez nauczycielkę. Zmieniła mi rolę w jasełkach. Nie jestem już

dziewicą, tylko pastereczką...

;d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Był sobie facet, który dbał o swoje ciało.Pewnego razu stanął przed lustrem, rozebrał się i zaczął podziwiać swe ciało. Ze zdziwieniem stwierdził jednak, iż wszystko jest pięknie opalone oprócz jego członka! Nie podobało mu się to, wiec postanowił coś z tym zrobić.

Poszedł na plażę, rozebrał się i zasypał cale swe ciało, zostawiając członka sterczącego na zewnątrz.

Przez plażę przechodziły dwie staruszki. Jedna opierała się na lasce. Przechodząc obok zasypanego faceta ujrzała cos wystającego z piasku. Końcem laski zaczęła przesuwać to w jedna, to w druga stronę.

- Życie nie jest sprawiedliwe - powiedziała do drugiej.

- Czemu tak mówisz? - spytała tamta zdziwiona.

- Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam lat 50 już za to płaciłam, w wieku 60 lat zaczęłam się o to modlić, a gdy miałam 70 to już o tym zapomniałam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja ku... nawet nie mogę przykucnąć!

Treść : Bóg powiedział: `Zejdź do tamtej doliny`.

A Adam zapytał: `Czym jest dolina?`

I Bóg mu wyjaśnił.

Bóg powiedział: `Przejdź przez rzekę`.

A Adam zapytał: `A czym jest rzeka?`

I Bóg mu wytłumaczył.

Potem powiedział: `Idź po wzgórzu`

A Adam spytał: `Co to wzgórze?`

A Bóg mu wyjaśnił.

Potem powiedział Adamowi: `Po drugiej stronie wzgórza znajdziesz jaskinię`

A Adam spytał: `Co to jaskinia?`

A Bóg mu to wyjaśnił i powiedział:

`W jaskini znajdziesz Kobietę`

A Adam spytał: `Co to Kobieta?`

Więc Bóg mu wytłumaczył i powiedział:

`Chcę żebyście się rozmnażali`

Adam zapytał: `Jak mam to zrobić?`

Więc Bóg mu to wyjaśnił.

Więc poszedł Adam w dół doliny, przeszedł przez rzekę, poszedł po wzgórzu, wszedł do jaskini i znalazł kobietę.

Bóg gniewnie spytał: `Co się znowu stało?`.

A Adam spytał: `Co to jest ból głowy?

Treść : Brunetka, szatynka i blondynka jechały po pijaku samochodem, rozbiły się ze skutkiem śmiertelnym. W kolejności jak na wstępie czekają do gabinetu św. Piotra. Pierwsza wchodzi brunetka, Piotrek pokazuje jej grubą księgę:

- Widzisz to? To spis wszystkich twoich grzechów. Widzisz, ile nagrzeszyłaś? A u nas reguła jest taka: jak wytrzymasz uderzenie tą księgą, idziesz do raju, a jak nie - do piekła.

Nie zwlekając, zamachnął się księgą, łupnął brunetkę w łeb, ta padła zamroczona. Dwóch dyżurnych aniołów migusiem ją wyniosło, wchodzi szatynka. Ta sama mowa, Piotek łupnął ją w łeb, babka się zalała krwią, padła na kolana, wyczołgała z gabinetu. Wchodzi blondynka, zamyka za sobą drzwi, po paru minutach wychodzi cała i zdrowa, szelmowsko się uśmiechając. Zszokowana brunetka pyta:

- No co jest, przecież razem z nami imprezowałaś i jeszcze rej wiodłaś, a tu ani siniaka?

- Biedny frajer... - odpowiada blondynka - ... nie był w stanie podnieść książki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś godzina 2 w nocy :D

kazanek: jeszcze grasz ;>

kazanek: wieśniak x)

kazanek: uzależniona od adminowania

Kejti: sam jesteś wieśniak :P

Kejti: idę na jakieś krematorium, bo mnie kolega zapraszał

kazanek: krematorium ?!

kazanek: omg

Kejti: a cooo?? pierwszy raz tam wchodzę

kazanek: aaaa to server tak;>

Kejti: hahahaa Ty myślałeś że prawdziwe krematorium :D

kazanek: no ja właśnie myśle, gdzie Ty o tej porze na dwór się wybierasz

Kejti: hahaha dobre to było kazanek :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nauczycielka pierwszej klasy, miała kłopoty z jednym z uczniów.

Jasiu, o co ci chodzi?

Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie!

Nauczycielka zabrała Jasia do gabinetu dyrektora, wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację. Dyrektor postanowił zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na pytania to będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej żadnych kłopotów. Nauczycielka się zgodziła. Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu.

Dyrektor pyta:

Ile jest 3 x 3?

9.

Ile jest 6 x 6?

36.

I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor.

Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy.

Nauczycielka spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań? Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się.

Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?

Nogi.

Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam ?

Kieszenie.

Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?

Kokos

Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?

Oczy dyrektora otworzyły się naprawdę szeroko ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział.

Guma do żucia.

Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech nogach?

Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy ale zanim zdążył się odezwać... Jasiu:

Podaje dłoń.

Teraz zadam kilka pyta z serii "Kim jestem?".

OK - powiedział Jasiu

Wkładasz we mnie swój drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.

Namiot

Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Dróżba zawsze ma mnie pierwszą.

Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty.

Obrączka ślubna

Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze.

Nos

Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem.

Strzała

Dyrektor odetchnął z ulgą i mówi:

Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytan źle odpowiedziałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Murzyn pracował na budowie.

Podczas pracy odcięło mu dwa palce- wskazujący i środkowy.

Murzyn postanowił pojechać do szpitala aby przyszyli mu palce:

- Niech pan przyszyje mi 2 czarne palce - mówi murzyn lekarzowi

- A skąd ja panu wezmę 2 czarne palce?

- Niech pan przyszyje mi palce!

- Ale nie mamy czarnych palców są tylko białe

- Dobra niech będą te białe

Wracając autobusem ze szpitala z przyszytymi palcami do murzyna podchodzi starszy pan i mówi:

- Pan kominiarz to chyba od dziewczyny wraca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ulubiony napój żyda ?

-BURN

:hahaha:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

say@@ Czika wyjdziesz za mnie?:P

ale ty już masz żone

no i co z tego ? Jedna w tą czy w tamtą

zostaw ją ty pedofilu

Gusta ona jest ze mną!

oj tam oj tam pomażyć nie można nawet..,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiaczesław Mołotow podczas ważnych negocjacji zostaje wywołany do telefonu. Sprytny dziennikarz postanowił troszkę podsłuchać dyplomatę sowieckiego i po cichutku udał się za Mołotowem, po czym stanął obok kabiny, nadstawiając uszu. A oto co usłyszał:

- Oczywiście, Towarzyszu Stalin

- ...

- Tak jest, Towarzyszu Stalin!

- ...

- Z całą pewnością Towarzyszu Stalin, bezapelacyjnie!

- ...

- Nie, Towarzyszu Stalin!

- ...

- Absolutnie wykluczone, Towarzyszu Stalin!

- ...

- Nie i po tysiąckroć nie! Towarzyszu Stalin!

Dziennikarz postanowił wypytać Mołotowa, w czym nie zgadzał się ze Stalinem, co było rzeczą przecież wielce ryzykowną dla polityków sowieckich, a dla przebiegu negocjacji mogło mieć ogromne znaczenie. Wyczuwał sensację...

Podszedł więc do Mołotowa i zapytał:

- Panie ministrze Mołotow, nie podsłuchiwałem, ale słyszałem mimowolnie Pańską rozmowę ze Stalinem...

- Taaak? I cóż z tym?

- Mógłby mi Pan powiedzieć, z czym tak się pan nie zgadzał ze Stalinem w końcówce waszej rozmowy? Musiało być to coś wielce istotnego, skoro zdecydował się pan polemizować z wodzem...?

Mołotow zmierzył dziennikarza swym słynnym chłodnym wzrokiem:

- Tak, powiem panu, skoro już pan słyszał rozmowę.

- ??

- Towarzysz Stalin w końcówce naszej rozmowy pytał mnie, czy są jakieś punkty, w których się z nim nie zgadzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...