Wczorajszy dzień był słoneczny mimo, że tornado rozwaliło mi pół domu w którym grałem w Counter Strike'a na batonowej podkładce.
Podkładka ta jest z mysich odchodów dlatego trochę śmierdzi.
Smród jest intensywny ,ale bardzo przyjemny dla moich kolegów z klasy, dlatego chcą taką samą podkładkę i koszulke z logiem surykatek o wyłupiastych oczach.
Surykatki te są małymi pupilami BaToNa, które wieczorem wypuszcza z klatki na spacer do monopolowego po browarka i Karme dla jednorożców która smakuje podobnie do stóp Walceprana który próbował napić się...