Skocz do zawartości

Szwadron97

Przyjaciel
  • Liczba zawartości

    152
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez Szwadron97

  1. UWAGA!!! Ponieważ, że jest dziś mija dość ciekawa data, przedstawiam wam kolejną dawkę historii... 100 lat temu jednostki Wojska Polskiego przystąpiły do przejmowania Pomorza Gdańskiego. Za sprawą błękitnej armii gen. Józefa Hallera. 17 stycznia 1920 roku jednostki Wojska Polskiego pod dowództwem gen. Józefa Hallera przekroczyły linię demarkacyjną pod Nieszawą, rozpoczynając przejmowanie Pomorza Gdańskiego. Na mocy Traktatu Wersalskiego Polska odzyskała dostęp do Morza Bałtyckiego na odcinku 147 km: brzeg Półwyspu Helskiego – 74 km, morze otwarte – 24 km i brzeg Zatoki Puckiej – 49 km. W jej granicach nie znalazł się jednak żaden większy port. Gdańsk, miał być Wolnym Miastem, pozostającym pod protektoratem Ligi Narodów. W celu pokojowego przejęcia przyznanej Polsce części Pomorza 19 października 1919 roku utworzony został Front Północny, na którego czele stanął gen. Józef Haller. Operację tę jednostki Wojska Polskiego rozpoczęły 17 stycznia 1920 r. 18 stycznia jednostki WP zajęły Toruń, 23 stycznia – Grudziądz, a 10 lutego dotarły do wybrzeża morskiego. Tegoż dnia w Pucku zorganizowano uroczystości symbolicznych zaślubin Polski z Bałtykiem. Zwracając się do zgromadzonych gen. Haller mówił m.in.: „Oto dzisiaj dzień czci i chwały! Jest on dniem wolności, bo rozpostarł skrzydła Orzeł Biały nie tylko nad ziemiami polskimi, ale i nad morzem polskim. Naród czuje, że go już nie dusi hydra, która dotychczas okręcała mu szyję i piersi. Teraz wolne przed nami światy i wolne kraje. Żeglarz polski będzie mógł dzisiaj wszędzie dotrzeć pod znakiem Białego Orła, cały świat stoi mu otworem”. Głównym punktem zorganizowanych wtedy uroczystości była msza dziękczynna. Nabożeństwo celebrował dziekan polowy Antoni Rydlewski. Kazanie wygłosił Józef Wrycza. W czasie mszy świętej duchowni poświęcili Banderę Polską, czemu towarzyszyło 21 salw armatnich oraz Mazurek Dąbrowskiego. Bandera została wciągnięta na maszt jako znak objęcia przez Polskę Marynarkę Wojenną wachty na Bałtyku. W imieniu dotychczasowych strażników Wybrzeża rybak kaszubski, szyper Jakub Myślisz, przekazał symbolicznie straż w ręce polskiego marynarza. Po tej ceremonii gen. Haller wjechał konno do morza i wrzucił w fale jeden z dwóch wręczonych mu, a ufundowanych przez polskich Gdańszczan platynowych pierścieni. Drugi założył sobie na palec. Ta historyczna chwila była początkiem części odzyskiwania przez Polskę niepodległości, a co najważniejsze - Zdobycia drogi do morza, po czym trzeba było zbudować najnowocześniejsze miasto portowe (Gdynia), dzięki czemu w Polsce przez kilkanaście lat rozwinęły się handel morski, a także morska żegluga, aż do wybuchu II wojny światowej... Źródło: Magnapolonia.org
  2. I aby zaangażowanie było tak duże, jak w ustawie 447 XDDD Oddane - 106 głos na oba serwery :)
  3. Po pierwsze, rodzic jest jak najbardziej odpowiedzialny za wychowanie dziecka, ale pamiętaj, że nie tylko styl wychowania rodzica wpływa na zachowanie dziecka! Na zachowanie dziecka wpływają też szkoła, serwery gier komputerowych, czy społeczność, w której się dzieciak otacza. A odnośnie pierwszej sprawy, to po drugie, nawet jako zwykli gracze mamy być wzorem do naśladowania. Rozumiem, że komuś, w tym mi coś się w głowie pobergoli raz na jakiś czas, ale my też możemy wychować inaczej innych ludzi. Sami sobie możemy robić opinię w taki sposób, jaki się zachowujemy oraz jak wychowujemy innych. Wulgaryzmy, wyzwiska, czy jakikolwiek inny brak kultury będzie o nas świadczyć bardzo źle. CS 1.6 to nie tylko gra, ale też wpływanie na ludzką psychikę. Ps. Ja właśnie jestem na tej sieci i gram na serwerach od ponad 5 lat, bo tu była najlepsza atmosfera i najmniej problemów z osobami, które łamały regulamin. Po trzecie, wulgaryzm sam w sobie, z powodu psychiki ludzkiej przyciąga graczy do wyzwisk, czy prezentowania nieodpowiednich treści. Widzę, że temat stworzyłeś po mojej pewnej słusznej skardze ;) Przecież nie bez powodu zostało stworzone pięcioliterowe, najsłynniejsze wulgarne słowo wśród Polaków i innych Słowian. Po czwarte, @Shadow. przecież nie będzie Ci tutaj reklamować innych sieci, bo każdy wie doskonale, czym to się kończy. I ma racje, bo ja też grałem na innych sieciach i szczególnie jedna z sieci, która już nie istnieje, ostro karała za wulgaryzmy, ciekaw jestem, czy znajdziesz w historii naszej sieci istnienia serwera typu Zombie Escape? Bo tam grając admini stosowali się do upominania za pierwszy i drugi wulgaryzm. Za trzeci - ban na 5 minut, za czwarty i dalszy - ban na pół godziny lub godzinę (w zależności). I jeśli taki gracz dostałby za to samo bana 15-20 razy, to za prośbą opiekunów serwera i przede wszystkim ostatecznej decyzji głównej administracji, taki gracz dostał bilet w jedną stronę... BAN PERMANENTNY. Ps. Moim zdaniem, można by było wprowadzić takie rozwiązanie :D I mają rację wszyscy Ci, co piszą, że pozwolenie na przeklinanie stworzy patologię na serwerach. Pozwólmy na wszystko, a się konkretna anarchia zrobi... A teraz dla porównania - dlaczego większość obcokrajowców mają o Polakach zazwyczaj (bo nie zawsze) bardzo złe zdania? Bo Polacy zazwyczaj pokazują się, jako uświnieni alkoholicy napackani w 3 trupy, są bardzo wulgarni i jak inni słyszą wulgaryzmy, to pierwsza myśl ich to - POLAK!!! Dlaczego Polacy są źle pojmowani, jeśli chodzi np. sport? Bo jak nie wulgarne wyzwiska w trakcie meczu piłki nożnej, to wyzwiska w stronę obcych zawodników MMA, bo to Polak miał wygrać (tak, przykład z KSW :D ) A jak już nie dojdzie do przełomowej kradzieży, to dojdzie do dość dziwnych morderstw na zachodzie... A w samej Polsce też nie lepiej, bo nie bez powodu powstały stereotypy o typowych Januszach, pjoterach, sebixach, karynach, itp. Dlatego mam przesłanie dla Ciebie: Prędzej Sevral o tym wspomniał, nie Atypowy, ale to już wszystko jedno ;)
  4. @Paff Dady ; ] 24 zamiast się spinać jak plandeka na żuku, to powinieneś zrozumieć, że nie każdy odbiera dane nicki, czy inne treści tak samo jak Ty. Ciebie może nie ruszają spraye, nicki, czy teksty o jakichkolwiek zboczonych, czy obrzydliwych treściach, ale zapomniałeś, że sam na serwerze nie jesteś. Pomyśl też o innych. To, że ja interesuję się historią, to nie oznacza, że każdy ma się nią interesować... Tym bardziej, że wedle prawa propagowanie treści pornograficznych jest ZABRONIONE, a więc i propagowanie je gdziekolwiek, w tym na naszej sieci też jest zabronione. Na dodatek na serwerze nie grają tylko dorośli... 1/3 wszystkich graczy to osoby niepełnoletnie, w tym poniżej 15-ego roku życia, więc równie dobrze może ktoś kogoś posądzić o pedofilię. A skąd będziesz miał pewność, jaka osoba przychodzi na serwer? Szkoda, że niektórzy olewają te sprawy, nie zdając sobie sprawę jak pornografia potrafi zniszczyć życie wielu osobom. Śmieszki śmieszkami, ale nawet głupi nick z pewnymi dwiema cyframi może spowodować ciekawość wśród dzieci, które chcąc dowiedzieć się, co to, będą szpanować przed rówieśnikami, jacy to oni "dorośli"... @son goku ma tu pełną rację, jeśli chodzi o nicki, BA! Dodam nawet, że niewinne 69 jest samo w sobie propagowaniem treści pornograficznych, a gówniaki takie gdy się dowiedzą, co to, będą chciały "zabłysnąć" i będą tylko jeszcze bardziej wulgarne, a i o nas samych będzie to bardzo źle świadczyło, jeśli nie będziemy powstrzymywać ludzi od jakiejkolwiek formy demoralizacji. Dziwta się później, za 10 lat (o ile dożyjemy), że będziemy narzekać, jaką to g***ianą młodzież mamy, dziwcie się również, że już 13-latki wysyłają swoje nagie zdjęcia na snapchacie... @oldschool ma tu też pełną rację, nie po to rodzic ma dzieci, aby dały mu spokój i aby im się krzywda stała, dlatego też rodzice powinni pilnować swoje dzieci! Nie bez powodu są też wymagania wiekowe, myślicie że np. 16-latek będzie tak w pełni wszystkiego świadomy, jak dorosły??? Jeśli ktoś jest zboczony lub ma jakieś swoje fantazje seksualne, to niech to zatrzyma dla siebie, a nie publicznie się z tym pokazuje! Po co komu wiedzieć o jego/jej problemach? Jeśli chcecie być szanowani, to nie wystarczy szanować innych, ale też siebie!
  5. Nick podejrzanego: Analny Piotrek, Analny Mati, Analny Bartek, Analny Krystain oraz Analny Kurwinoks Jerry Serwer: 1# - Only DD2 Data: 09.01.2020 Steam_ID: Kolejność taka sama, jak w nicku: STEAM_0:0:147490231, STEAM_0:0:527567956, STEAM_0:0:526448711, STEAM_0:1:527409842 i STEAM_0:0:46892011 Demo/screeny: https://www37.zippyshare.com/v/5YcTNRB0/file.html Opis sytuacji: Propagowanie treści pornograficznych, szczególnie ten ostatni dodatkowo swoim spray-em. Już kilka razy dostawali ode mnie bana, by nick zmieniali, ale nic ich to nie nauczyło. Może w końcu ban na miesiąc nauczy ich kultury...
  6. Szwadron97

    RoundSound Styczeń

    Pytanie, jest jakiś program do cięcia plików piosenek, wraz z przytłumieniem? Jeśli tak, to jaki najbardziej polecacie. Ps. Moim zdaniem w zależności od piosenek, przytłumienie powinno być na końcu, nie każda piosenka ma odpowiedni wydźwięk, aby któryś z jej kawałków był przytłumiony na początku. ;)
  7. + SZCZĘŚĆ BOŻE + (Dlatego, że dziś niedziela ;D) Zgodnie z prośbą jednego graczy przygotowałem w po części materiał o ostatnim królu (bez korony) Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej Obojga Narodów (Może już wtedy najjaśniejsza nie była, lub jak kto woli - Pierwszej RP), czyli... STANISŁAW AUGUST PONIATOWSKI - ale nie w całości i nie bezpośrednio o nim, a bardziej o jego władzy ;) Jeśli chodzi o przygotowany materiał, jest on przedstawiony we formie 3 filmów, ponieważ jak wcześniej wspomniałem, jego opis byłby za długi. Ten post to jednak nie wszystko o ostatnim "królu", będzie jeszcze jeden post o nim, gdyż ten obecny jest bardziej o jego władzy w Polsce. Przede wszystkim proszę o zwrócenie uwagi na treść filmu drugiego, oczywiście inne filmy też są ważne ;). Zwróćcie uwagę też na to, z kim się zadawał ostatni król oraz jakich swoich kolegów trzymał wśród władzy... Pierwszy film o wielkiej grze geopolitycznej między anglikami, a Rosją. Zwróćcie uwagę, jeśli chodzi o przede wszystkim pierwszą połowę filmu, bowiem akcje między mocarstwami krążyły wokół Polski i Austrio-Węgier: Drugi film jest o geopolityce wokół "Wielkiego Sejmu". Jest on o totalnym DEBILIZMIE władców Polski, który co gorsze, panuje do dnia dzisiejszego... (Tutaj już całość ważna) Trzeci film prawie, że nie jest powiązany z ostatnim królem, ale nie do końca, bo jest on o jego najbliższym współpracowniku króla w rządzie - Hugo Kołłątaj, u któremu Polacy domagali się kary śmierci za zdradę! Film jak najbardziej godnym polecenia: Źródło: Radosław Patlewicz
  8. Nick podejrzanego: dawid9922 i Kaczor Serwer: 2# Data: A.D. 2020.01.05 Steam_ID: Pierwszy - STEAM_1:0:357201389 , Drugi - niestety nie mam Demo/screeny: https://www74.zippyshare.com/v/q7dxA6Ef/file.html Opis sytuacji: Zacznę od drugiego, czyli obraza i przeklinanie, przykład: 15:26, 18:29, 20:03 Pierwszy zaś prawdopodobnie odpalony (prędzej aim), podejrzane akcje: - 14:05 (wcelowany) - 14:29 (prawdopodobnie aim) - Od 14:34 do 14:46 (celował w brzuch, a nawet w nogi, a każdego pokonał przez headshot) - 15:34 (fakt, nie pokonał i niby nic podejrzanego, ale w tym przypadku, jak i w tych wymienionych wyżej trochę dziwnie mu celownik lata :/)
  9. @son goku Jeśli chodzi o ostatniego króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, to tu bym się kłócił, lecz jego przypadek, co do tego jak działał wobec Polski i jak "próbował" ratować niepodległość, to przedstawię w niedzielę. Lecz tym razem przedstawię to we formie materiału filmowego lub materiałów filmowych, ponieważ jego opis byłby za długi. :)
  10. Dziś odpowiem na kilka zdań lub pytań, a tak naprawdę na jedno zdanie, bo nikt na razie nie wysunął jakiejś kontrowersyjnej tezy lub zdania, których rzeczywiste zdarzenie mogło mieć miejsce. Od: @son goku Józef Piłsudski nie był królem, ani też pozytywną postacią z kilku powodów: 1. Na początku swej działalności był demokratą, a nie monarchistą. Po zamachu majowym został dyktatorem. Monarchią wręcz on gardził... 2. Z pierwszego punktu wynika też to, że był socjalistą, a wartości moralne, konserwatywne, czy Katolickie były mu obce, co bardzo źle wpływało później na odbudowę II RP po I wojnie światowej, a miało swoje tragiczne skutki podczas II wojny światowej. 3. Jako socjalista współpracował też z komunistami przed I-ą wojną, jego brat miał prawdopodobnie duże związki ze samym Leninem... To też się przełożyło na zakończenie II WŚ, bowiem gdy powstawało państwo PRL (za czasów Bieruta jeszcze to było RP), dawni współpracownicy Piłsudskiego i inni działacze sanacyjni postanowili zjednoczyć się z partią komunistyczną, aby powstała wspólna partia PZPR - "Polska Zjednoczona Partia Robotnicza" 4. Fakt, że Piłsudski nie był niemieckim agentem, ale okazuje się, że był austriackim agentem i z tego powodu po odzyskaniu Niepodległości przez Polskę, usuwano z armii wielu wojskowych, którzy wiedzieli o nim "za wiele", na dodatek w latach 20-ych XX wieku zaczęto serię tajemniczych morderstw, a ich ofiarami byli zazwyczaj oficerowie i inni wojskowi, którzy służyli w austriackiej armii podczas IWŚ. 5. Piłsudski nie tylko należał do agentury austriackiej, ale co gorsze, należał do masonerii. Z faktu tej drugiej frakcji, bardzo często współpracował z żydami, co mocno ograniczało swobodę naukową, gospodarczą, czy kulturową Polaków w II RP. 6. Jako austriacki agent chciał dokonać zbrodni na narodzie polskim na ziemiach zaboru rosyjskiego (przypominam, że w trakcie I WŚ, Austrio-Węgry z Niemcami byli przeciwko Rosjanom), po przez agitację i nie tyle co przez zachęcenie, co po przez zmuszenie ludności polskiej do ogólno-krajowego powstania (widniały nawet surowe konsekwencje wobec przeciwników powstania), co skończyłoby się rzezią na Polakach. Chwała Bogu, że Polacy ostro się temu sprzeciwili, wnioskując z dwóch przegranych powstań z XIX w. 7. Wziął sobie drugą kobitę za żonę, gdy jego pierwsza żona jeszcze żyła, a aby wziąć ślub, "przeszedł" z Katolicyzmu na protestantyzm, a po jakimś czasie "wrócił - sic!" na pierwotną wiarę, którą oczywiście gardził... Żeby było śmieszniej, o tą pierwszą (która działała co lepsze w PPS) rywalizował z... Romanem Dmowskim XDDDD, oznacza to, że Piłsudski był dwulicowym skandalistą i z moralnego punktu widzenia nie ma co z niego brać przykładu. 8. Chciał dokonać innej, wcześniejszej zbrodni na narodzie Polskim, mianowicie pragnął powstania w zaborze rosyjskim w trakcie nie pierwszej wojny światowej, a w trakcie wojny rosyjsko-japońskiej, która z geopolitycznego i politycznego punktu widzenia nie zmieniła żadnego układu politycznego i militarnego w Europie, więc Polacy tym bardziej by się wykrwawili. Dzięki Bogu, że te plany storpedował mu Roman Dmowski. 9. Współpracował z Niemcami i Austriakami pomimo ich zdrady z traktatu Brzeskiego (przeciwko któremu stanęli m. in. gen. Józef Haller, czy gen. Tadeusz Rozwadowski), a także dokonał tzw. "kryzysu przysięgowego", co tą rzeczą dokonał zdrady na narodzie Polskim, bo treść tej przysięgi polegała na służbie Polsce W RAMACH KRÓLESTWA współpracując z Cesarstwem austrio-węgierskim, czy niemieckim. Przysięgi tej dotrzymał całkowicie gen. Haller, który przestał z nimi współpracować, kiedy niemcy i austriacy zdradzili Polaków i uciekł do Francji. 10. Zamach majowy, którego dokonał piłsudski wraz z własnymi kolegami i ich wojskowymi, było krwawą zdradą stanu, dlatego iż dokonano go po tym, jak Polska gospodarka zaczynała się poprawiać za sprawą Władysława Grabskiego, więc zrobiono podstęp, aby dyrektor Banku Polskiego, którego twórcą był właśnie Grabski, sprzeciwił się jego planom ekonomicznym, po czym Grabski podał się do dymisji. Po tej dymisji zrobiono sobie pretekst "kryzysu politycznego", by wreszcie taki zamach dokonać. Jest jeszcze wiele więcej negatywnych działań Piłsudskiego, które w przyszłości wymienię i opiszę, a nimi można podsumować, że Piłsudski był zdrajcą i skandalistą, a nie bohaterem narodowym. Następny artykuł już niebawem, a ja zachęcam Was do zadawania pytań lub propozycji, a nawet do opisania historii, której znacie. W obrębie czasu może nie od razu odpiszę na pytania, czy propozycję, ale postaram się wszystko uzupełnić w jak najbliższym czasie :)
  11. Od jutra działam od nowa, a dziś... FILM Z POGRZEBU ROMANA DMOWSKIEGO - PRAWDZIWEGO TWÓRCY NIEPODLEGŁEJ POLSKI Z 1918 ROKU (LUB 1919) Dziś przepada 81-a rocznica śmierci Romana Dmowskiego - twórcę Niepodległej Polski, chronił Polskę przed zbrodniczą akcją piłsudskiego, który chciał wywołać powstanie na zachodzie Rosji w trakcie wojny rosyjsko-japońskiej, twórca kilku organizacji narodowych oraz ogólnie pojętego Ruchu Narodowego, do czego należały Narodowa Demokracja - Endecja, Stronnictwo Narodowe i Narodowo-demokratyczne, Młodzież Wszechpolska, czy Obóz Wielkiej Polski Twórca ideologii polskiego nacjonalizmu, opartego na tradycyjnych wartościach, wolnym rynku, czy Katolicyzmu, podróżując po świecie potrafił nauczyć się biegle kilka języków na raz (czego przykładem było 4-godzinne przemówienie w Wersalu w 3 językach: polskim, angielskim i francuskim), filozof, a jednocześnie doktor z dziedzin przyrodniczych, twórca takich książek jak "Myśli nowoczesnego Polaka", czy "Kościół, Naród i Państwo". W krótkim okresie minister spraw zagranicznych, twórca tzw. Linii Dmowskiego, która niestety nie została zrealizowana. Współtwórca obok gen. Hallera tzw. "Błękitnej Armii", która liczyła mniej więcej 100 tys. żołnierzy, Kto wie, gdyby nie on, to może i dzisiaj by niepodległej Polski nie było???... Pod spodem przedstawiam fragment filmu z pogrzebu Romana Dmowskiego, na którym przybyło aż 200 tys. ludzi (sanacyjny rząd zmniejszał kłamliwie dane o połowę). Pogrzeb odbył się we 2 miejscowościach, a obecnie jego ciało spoczywa w Warszawie. Ps. Kiedyś w częściach opiszę życiorys Romana Dmowskiego, a od jutra prawdopodobnie znowu pójdzie kolejny artykuł ;)
  12. Tak jak obiecałem na dziś... Boże Narodzenie 24 grudnia A. D. 1914 na froncie zachodnim podczas I-ej wojny światowej Opiszę sytuację wojenną podczas Świąt Bożego Narodzenia, jakie było nastawienie kulturowo-społeczno-religijne do wydarzeń wojennych lub jak doszło do chwilowego zawieszenia broni, ze względów świąteczno-religijnych. Jak zapewne wiecie, I wojna światowa zaczęła się od rozpoczęcia ataku Austrio-Węgier na Serbię, gdyż państwo to musiało mieć pretekst do rozpoczęcia wojny, za sprawą zamordowania arcyksięcia Franciszka przez serbskiego nacjonalisty, czyli TOP10 pranków, które poszły za daleko... W rzeczywistości austro-węgierski wywiad robił kocioł na Bałkanach, aby zrealizować plany i cele państw centralnych, czyli Niemiec, Austro-Węgier oraz Włoch, a chodziło przede wszystkim o dominację na arenie międzynarodowej na tle kolonialnym, gospodarczym i militarnym, aby zachwiać równowagę, jaką chciała utrzymać "wielka" brytania... Kiedy Austriacy zaatakowali Serbów, obawiali się ich wiecznego przyjaciela, czyli... Rosji, a tu był jeszcze większy problem, mianowicie w tamtych czasach bardzo ważnym sojusznikiem była Francja, która o dziwo nie poddała się podczas tej wojny, ale zamiast wyposażać żołnierzy swoich w maskujące mundury, to pozostali przy starych, kolorowych mundurach niebiesko-czerwonych... Z tego powodu Austrio-Węgry prosiły o wsparcie Niemiec, które były pozornie w bardzo dobrej pozycji, jeśli chodzi o rozpoczęcie wojny z państwami ententy, po jakimś czasie niemcy aby pomóc swoim braciom austriakom, postanowili najechać na państwa normandzkie, by od strony Belgii, a nie od strony tzw. Ardenów, zaatakować Francję. Jak się okazało, po krótkim czasie na Austrio-Węgry najechała Rosja, więc do działań przeciwko Serbii włączyła się Bułgaria, a od południa na Rosję najechała już Turcja (imperium osmańskie już w praktyce było upadłe), która po porażkach z prawosławnymi narodami, walczącymi o niepodległość na Bałkanach w drugiej połowie XIX w. straciła całkowicie silną pozycję na arenie międzynarodowej pod każdym względem. Jak się później okazało, atak na Rosję ze strony turcji był atakiem samobójczym... (O Włochach nie wspomnę, bo nie ma co ją wspominać...) Taki oto początek, a jak na początku przebiegała wojna? Na zachodzie, Niemcy najpierw przyjęły plan prowadzenia wojny manewrowej na każdym froncie, gdyż do niej byli żołnierze przygotowywani, a także posiadali w rzeczywistości najlepszy system militarny na świecie, co spowodowało, że Niemcy mogliby w sumie prowadzić wojnę z każdym wrogiem, ale na pewno nie wygrać... Ale wracając do frontu zachodniego, na samym początku niemieccy wojskowi dobrze sobie radzili, bowiem bardzo szybko zdobyli całą normandię i z jej strony chcieli zaatakować Francję, oczywiście od południa też próbowali, lecz liczyli się z ogromnym ryzykiem, bowiem granica Francji od strony Ardenów (ogromny las między francją, a niemcami) była silnie ufortyfikowana przez francuską armię. niemcy liczyli też bardziej na pomoc Włoch, niż austriaków, ale w ostatniej chwili Włosi postanowili przejść na stronę ententy, bo wiedzieli, że z góry wojna dla państw centralnych będzie przegrana. Niemcom we znaki jak się jednak okazało, dały się dwa czynniki, które odwróciły styl wojny o 180 stopni: - bardzo świetny kontratak ze strony francuzów, który zagrażał armii niemieckiej - Niekorzystne tereny geograficzne między lasami, nizinami, wyżynami i ewentualnie górami To doprowadziło, że w pewnej bitwie, po kilku miesiącach od rozpoczęcia wojny, szwaby pierwszy raz zastosowali się do okopów, kiedy armia francuska zaatakowała pozycje niemców, poniosła srogą klęskę, tracąc wielu żołnierzy... Od tej pory między niemcami, a francją doszło do wyścigu o to, kto najszybciej zbuduje okopy jak najbliżej wroga od Alp, aż do morza, a gdy się już takie okopy utwierdziły, to do końca wojny granica zasięgu żadnej armii ani na moment się nie przesunęła, ale najgorsze miało czekać już zwykłych żołnierzy, bowiem, gdy atakowali całą gromadą pozycję wroga, którą były okopy, niemalże zawsze kończyło się to tragicznie w skutkach. Żołnierze umierali w tysiącach, a tzw. "Ziemia niczyja" stała się pustym, wyniszczonym grobowiskiem dla każdego tam walczącego żołnierza. Żołnierze wszystkich armii widząc tandetne sceny, szybko powątpiewali w sens wojny, nie wspominając o zwycięstwie. Żołnierze mieli dość takich walk i nie chcieli ze sobą walczyć, bo po drugiej stronie linii frontu byli żołnierze innej narodowości, ale tacy sami, jak oni i też nie chcieli się wzajemnie tak wyżynać... Gdy nadeszła zima, to z powodów atmosferycznych sparaliżowano jakiekolwiek manewry wojskowe... I nagle wydarzył się cud... Bowiem był taki moment pewnego dnia, którego żołnierze wrogich wobec siebie armii postanowili się w sposób religijno-świąteczny podzielić opłatkiem, przywitać się, pobawić, pożartować, aby przynajmniej na krótki moment poczuć odrobinę ludzkości i Chrześcijańskiego miłosierdzia, ale jak do tego doszło??? Bowiem 7 grudnia, ówczesny papież Benedykt XV wygłosił przemówienie, w którym prosił wszystkie państwa walczące ze sobą, aby każdy mógł w godziwy sposób świętować Święta Wigilijne i Bożego Narodzenia, wraz z dniem Św. Szczepana. Ale przywódcy państw, generałowie i oficerowie olali jego przemówienie i mentalnie pozdrowili go środkowym palcem, a zwykli żołnierze nawet o tym przemówieniu nie wiedzieli. Papież błagał też o ciągłą modlitwę o pokój i nadal prosił o zaprzestanie wojny, lecz jak się okazało... Pewnego razu niemieccy wojskowi w jednym z okopów zaczynali ustawiać choinki i je oświetlać, a później przystąpili do śpiewania religijnych kolęd. Kiedy to zauważyli francuzi z anglikami, (podkreślam, że anglicy od razu pomagali w wojnie Francji), najpierw myśleli, że niemcy chcą zrobić zasadzkę, ale po długim oczekiwaniu zauważyli, że niemieccy żołnierze nie są skłonni do walki, więc postanowili z nimi walczyć nie z bronią w ręku, ale religijnie i kulturowo, chcąc pokazać, że nie są gorsi i zaczęli śpiewać własne kolędy, a także ustawiać choinki. I nagle z okopów wyszło kilku niemieckich żołnierzy z prowizorycznymi świecami i lampami, najpierw ich wrogowie myśleli, że dochodzi do ataku, ale zauważyli, że Niemcy idą do nich bez broni, bo chcieli się z nimi po prostu pojednać... I żołnierze zachodnich wojsk ententy zaczynali wychodzić też bez broni, jak się okazało, żołnierze się przywitali, zakolegowali, zaczynali razem i wspólnie świętować dni Bożonarodzeniowe, dzielili się opłatkiem, wydawali życzenia świąteczne i noworoczne, a na dodatek zaczynali zbierać szczątki swoich poległych kolegów z czasów wojny, odprawiano im uroczyste pogrzeby, zaczynali grać w piłkę nożną (obecnie tak zbezczeszczonym sportem...), nawzajem robili sobie różne fryzury, itp., a na dodatek żołnierze nie chcieli wykonywać żadnych rozkazów swoich dowódców wojskowych, którzy chcieli dalej ich wystawiać na bezsensowną śmierć. Podkreślić należy, że to zdarzenie tyczyło się przede wszystkim francuzów, niemców i anglików. Francuzi i Niemcy, od których wyszła inicjatywa pojednania religijnego i świątecznego (Bawarczycy i Saksończycy) w większości byli Katolikami, nie brakowało wśród nich też dużej grupy protestantów (szczególnie kalwinistów i luteranów), wśród których mordercza i zbrodnicza nienawiść do Katolików mocno zanikła w drugiej połowie XIX w. Wśród anglików/szkotów przeważał protestantyzm, ale to przede wszystkim jako religia anglikańska, w której ogromna nienawiść do Katolików zanikła dopiero w pierwszej połowie XX w. I może protestanci w ogóle nie mają głowy własnego zboru (a nie Kościoła, bo Kościół może być tylko Katolicki), ale nie uznawali oni wcale autorytetu papieża, lecz mimo wszystko w większości mają w tych samych dniach święta, co Katolicy. Był to rozejm świąteczny, który najdłużej trwał do 3 stycznia przy pozycji szkotów, ale pytanie się nasuwa, dlaczego taki rozejm był tylko na froncie zachodnim??? Bowiem okazało się, że na zachodzie wojna okopowa powodowała usztywnienie pozycji wojskowych, więc gwałtowne ruchy wojsk były prawie że niemożliwe do wykonania, a na dodatek teren półwyspu europejskiego jest bardzo wąski, a duża liczba żołnierzy, przy tak małym (w przenośni) terenie utrudnia dokonanie nagłego, zdradliwego ataku na pozycję wrogich żołnierzy. To jak było więc na froncie południowych i wschodnich? Na froncie wschodnim nie było szans z kilku powodów: 1. Na wschodzie wojna była wojną manewrową i bardzo szybko oraz łatwo się zdobywało pozycje wrogich wojsk, miast, wiosek, krain geograficznych, itp. 2. Tereny byłej wschodniej i południowej najjaśniejszej Rzeczpospolitej Polski są bardzo rozległymi terenami, o małym zróżnicowaniu geograficznym (albo walczyło się na wyżynach, albo na nizinach), nie wiadomo było więc skąd mogło dojść do jakiegokolwiek ataku 3. Na froncie zachodnim z powodu wojny okopowej zniszczeniu uległy przede wszystkim lasy, na wschodnim froncie zabudowania, lasy były prawie nietknięte. Lasy dla wojsk zawsze mogą być miejscami zdradliwymi 4. Austrio-węgierska i niemiecka armia na wschodzie składały się przede wszystkim z Katolików, Rosjanie byli przeważnie prawosławnymi. Prawosławnych przed powstaniem związku radzieckiego nie obowiązywał kalendarz gregoriański, jak u nas, tylko kalendarz juliański, co powodowało, że Katolicy Boże Narodzenie mają 25 grudnia, a prawosławni 7 stycznia. 5. Wykorzystywanie Polaków do swoich działań zbrojnych, a jednocześnie ich dywersyjna akcja przeciwko zaborcom. 6. Działanie masonów i socjalistów pod przywództwem józefa piłsudskiego i jego PPS aby tak naprawdę Polska Niepodległa NIE POWSTAŁA 7. Tworzenie sztucznego tworu z Rusi, jaką była "ukraina" przez agenturę austriacką i rosyjską, utwierdzając szowinizm na zasadzie "nienawiści do Polaków" w XIX w. Z kolei na froncie południowym było jeszcze gorzej: 1. Ponieważ, że Serbowie bardzo dobrze się bronili przed armią austrio-węgierską, austriackie wojsko wymierzyło narodowi serbskiemu karę, jaką było wymordowanie 2 mln Serbów. Między tymi narodami powstała ogromna nienawiść 2. Zachodnia część półwyspu bałkańskiego jest zapełniona górami, co oznacza, że każda armia mogła nikczemnie zaatakować ze swojej pozycji wroga, nie było żadnej możliwości na pojednanie religijne 3. Tak samo, jak w przypadku 4 punktu o froncie wschodnim, mianowicie austriacy i Węgrzy stanowili w większości Katolicyzm, a Serbowie prawosławie. (Tutaj podkreślam, że zbrodnię dokonali tylko austriacy, a Austria sama sobie, od przejęcia władzy od ostatniego cesarza Austrio-Węgier w połowie XIX w. zaczęła odchodzić od Katolicyzmu pod jakimkolwiek względzie, w tym moralno-międzynarodowym, począwszy od haniebnego zbezczeszczenia Unii Brzeskiej z 1596 roku, po przez tworzenie tzw. "ukrainy" i przeszkadzanie Rusinom oraz pozwolenie rosyjskiemu wywiadowi na prawosławienie wschodnich Rusinów, skończywszy na ciągłym zdradzaniu narodu polskiego, kradnąc ich tereny "ukraińcom" oraz podpisaniu traktatu brzeskiego, czy dopuszczenie do protestantyzacji wschodnich terenów Węgier). 4. Przeciwko Serbom i Rosjanom stawili się żołnierze tych państw, gdzie większość stanowili muzułmanie, a u nich panuje zazwyczaj zasada nawracania mieczem i ogniem oraz mordowanie ludności "niewiernych" 5. Dokonanie ludobójstwa przez turków na ludności Ormiańskiej, w którym zginęło ponad 2 mln Ormian. 6. Warunki klimatyczne między Trucją/imperium osmańskim a Rosją (czyli tereny Kaukazu, Gruzji, Armenii, itp.) były bardzo srogie, ostra zima, a na dodatek podjęcie działań wojennych przez Turcję właśnie w trakcie zimy... 7. Dodając do 6-go punktu warunki geograficzne, czyli ogromna ilość gór i ogromne połacie grubego śniegu... 8. I jeszcze dodamy do 7-go i 6-go punktu kompletnie źle przygotowane wojsko tureckie... cały ich atak na Rosję skończył się totalną katastrofą, bowiem Turcja straciła aż 3/4 wszystkich swoich żołnierzy i nie była w stanie dalej walczyć z Rosjanami, to jak oni mieli się z nimi zdążyć podzielić opłatkiem??? XD Tak się ogólnie przedstawiała sytuacja konfliktu zbrojnego, jeśli przeanalizujemy to, dlaczego tylko na froncie zachodnim doszło do Bożonarodzeniowego spotkania wrogich wobec siebie armii. A teraz ostatnia część artykułu, czyli: Konsekwencje tego wspaniałego spotkania świątecznego: - żołnierze, którzy w geście przyjaźni, Świąt i pokoju poszli się spotkać z wrogim wojskiem zostali odesłani od frontu i ukarani, na ich miejsce ustawiono innych żołnierzy - wśród nowych żołnierzy panowała nienawistna propaganda wobec wrogich żołnierzy. To zadziałało, bo już nigdy więcej nie dochodziło do takich spotkań (te dwa powyżej wymienione wydarzenia panowały wśród wszystkich państw frontu zachodniego) - Z powodu ogromnych strat w ludziach spadały morale we wojsku, co przyczyniło się do buntów w koszarach, a wielu buntujących się żołnierzy było ukaranych nawet śmiercią (to tyczyło się przede wszystkim Francji) Ps. Zapomniałem dodać, do frontu wschodniego, że te 3 ostatnie punkty tyczą się przede wszystkim Polaków!!! Źródło: Irytujący historyk, Radosław Patlewicz o odzyskiwaniu Niepodległości przez Polskę i o I-ej wojnie światowej.
  13. Szwadron97

    Wojna na memy

    @son goku Coś o nas :D
  14. Wstawiam tutaj post informacyjny o temacie na temat Bożego Narodzenia na froncia zachodnim I wojny światowej. Mianowicie dzisiaj już nie zdążę napisać o niej historii, bo będę chciał opisać jak najlepiej i jak najkonkretniej, dlatego spodziewajcie się postu jutro albo popołudniu albo wieczorem. ;) Ps. Prawdopodobnie będzie to post pod postem, bo edytując nie wyświetli Wam się strona o nowym poście lub temacie.
  15. Szwadron97

    Wojna na memy

    @Maleństwo jeszcze nie było :)
  16. Mój nick od zespołu muzycznego, jakim jest Szwadron97 Ps. Jedna z jego piosenek widnieje na moim profilu, jest to Szwadron97 - Honor na wieki, piosenka poniżej to Godzina Śmierci:
  17. @son goku nawet nie zacząłem o świętach z I wojny światowej, a już prosisz o następny :D Ale wiem doskonale o kogo Ci chodzi: plut. Stefan Karaszewski (ur. 1915.04.15 w Harbinie [miasto w Chinach założone przez Polaków] - zm. 1939.09.05 w Kosowie [UWAGA!!! Nie chodzi o serbską część administracyjną Kosowo, tylko o wieś Kosów, który leży we woj. Łódzkim]) Oto on: Miał stopień plutonowego, walczył pod wsią Kosów, tj. 10 km od Piotrkowa Trybunalskiego, lecz w okopie został sam, rozkazując swoim żołnierzom wycofać się na wschód (prawdopodobnie w stronę Warszawy lub reszty armii "Prusy"). Rzeczywiście w bardzo dobry sposób osłaniając się, zniszczył kilkanaście niemieckich czołgów, gdy po zaciętej walce został okrążony, widząc widmo swojej klęski postanowił się rozerwać granatem, dotrzymując słowa, które wypowiedział podczas pogrzebu swojej córki, odpowiadając na pytanie sąsiadów, co by się stało, gdyby doszło do wojny z niemcami, że wróg go żywcem nie weźmie. To skrót jego życiorysu, bo i o nim też niewiele wiadomo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...