Skocz do zawartości
Maleństwo

Dziś dzień... PRAW DZIECKA (20.11.2020r)

Rekomendowane odpowiedzi

1286782299_Dzisdzien.png.843057eabc258929c5e82bafb8d41987.png

 

Dziś MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ PRAW DZIECKA.

 

Czy uważacie, że obowiązujące prawa dziecka są odpowiednio dobrane?

A może coś byście w nich zmienili?

Czy dzieci odpowiednio wykorzystują swoje prawa?

 

 

Osobiście uważam, że dzieci nagminnie próbują naciągać swoje prawa zapominając przy tym o swoich obowiązkach. 

Mając córkę uważam, że metoda "ufaj ale też wymagaj" dobrze się sprawdza. Kiedy zrobi coś dobrze należy się pochwała ale kiedy jest niegrzeczna to należy się moim zdaniem poważna rozmowa a czasem i kara (nie cielesna - bo nie uważam, że to  dobry środek wychowawczy, stawiam na rozmowę z dzieckiem analizując co wywołało złe zachowanie i uświadamiam co mogło się stać. Kiedy trzeba wyciągam konsekwencje. Czasem zdarzy się, że krzyknę choć każdy kto grał ze mną na serwerze kiedy adminowałam z wielką aktywnością wie, że mam bardzo dużą cierpliwość w sobie i ciężko wyprowadzić mnie z równowagi a nawet kryzysowe sytuację konsekwentnie szybko potrafiłam rozwiązać - oczywiście niejednokrotnie słusznym banem ale zawsze po upomnieniach. Większą cierpliwość na pewno mam do dzieci niż do młodzieży, która powinna wiedzieć co to kultura osobista i odpowiednie zachowanie.

 Patrząc na to ile dzieci posiadają w dzisiejszych czasach sprzętów elektro i nie tylko uważam, ze w dooopie im się przewraca a ich wymagania są coraz większe.

Prawa dziecka co jakiś czas są zmieniane a mianowicie są dodawane kolejne "punkty" do nich. 

Tak jak wspomniałam wyżej nie jestem za "klapsem" a co dopiero za "laniem" ale w czasach mojego dzieciństwa jak się dostało od ojca czy matki to zaraz chodziło się "jak w zegarku". 😄  😄  😄  

Wiele rzeczy od tego czasu się zmieniło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Oczywiście, że jestem za prawami dziecka. 

Jeśli ktoś nie potrafi sobie poradzić z dzieckiem i jego jedyną metodą wychowawczą jest danie dziecku klapsa albo piłowanie ryja, to znaczy że się nie nadaje na rodzica. 

 

Sami stworzyliśmy świat gdzie elektronika i moda jest czymś,, trendy" i sami mamy duże wymagania, a jednocześnie mamy do dzieci pretensje o to samo. Z resztą każdy jak był dzieckiem miał duże wymagania jak na swoje czasy. Kiedyś to była lalka Barbie, teraz elektryczna hulajnoga. Czasy się zmieniły. 

 

I uważam, że dzieci niby jak mają znać swoje prawa skoro są... Dziećmi. Mają całkowicie inny tok myślenia, więc dziecko nie jest świadome czy robi dobrze czy źle. To rodzice powinni wychowywać dzieci, żeby ich takich prostych zasad nauczyć. Wystarczy trochę uwagi, a nie danie tableta w łapę na cały dzień albo danie klapsa i darcie się. Trochę rozwagi w tym wszystkim, bo chyba rodzice ostatnimi czasy coraz rzadziej wiedzą jaka jest ich rola. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co tu więcej dodać - zgadzam się z w Wami co do przekonań. Sam osobiście nie mam zaszczytu posiadania potomka jeszcze. Lecz dużo w życiu widziałem, znam wielu złych rodziców i dużo pozytywnych. Każdy będzie wychowywał po swojemu - uda się  -dziecko wyrośnie na porządnego człowieka. Nie dopilnujesz bo nie będziesz miał czasu na dzieci - będzie na odwrót ( Zaś jedynie żałuj Sam, że w tę noc nie chciało się wcześniej wyciągnąć ) 😛 Nie mogę opisać tego na swoim przykładzie bo bez doświadczeń to tylko gdybanie. Jedynie mogę grzecznie zwrócić jakiemuś gówniakowi uwagę, lub porozmawiać z rodzicami. 

Prawa dzieci są potrzebne - jest też człowiekiem, lecz do pewnego stopnia. Nie od tak do 18roku życia ( Gdy w większości dziecko się usamodzielnia) opiekę nad nim mają rodzice. 

Może era telefonów, życia w internecie jest zła - ale było już  powiedziane że  - Wasze dzieci sami widzą że tak spędzacie każdy wolny czas. Mu zabronicie ? Bo oczy sobie popsuje ? 😛

Z @Tayquil się zgadzam co do innych czasów. W miastach widać postęp techniki w większej mierze, dzieci będą się zamykać bardziej w Tel czy PC'tach. Zakażecie ? Owoc zakazany smakuje najlepiej 😛

Ja zazdroszczę w tych czasach dzieciom w mniejszych miejscowościach, wsiach czy nie żyjących na super warunkach. Bo jeszcze mają inne przekonania inne doświadczenia.

 

Co do przemocy - nie, negowałem i będę to negował. Chcesz dziecko ukarać wymyśl mądry sposób. Nie umiesz panować nad sobą ? Idź na terapie. Pyskuje dzieciak - poudawaj jego, szybko mu się znudzi 😛

Dzieci są kochane - lecz szybko łapią złe nawyki. Tego nie przeskoczymy 🙂 Sami się też prędzej czy później uczyliśmy jak to jest w życiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko pasek i przez kolano. A jak mało to straszyć, że pójdzie do domu dziecka. 😁

Lepiej oddać dziecko do domu dziecka, bo później one Cie odda do domu starca.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

                                                                                                                                                                                                                                                                                  heheheheszki nuda w xuj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...