Kochani dziś mamy DZIEŃ PLUSZOWEGO MISIA!
Może macie swojego ulubionego misia jeszcze z dzieciństwa?
Może ktoś z Was ma jakieś śmieszne wspomnienia z "ulubionym" misiem?
Ja będąc z dzieckiem miałam swojego ulubionego misia, który pękał z każdej strony. Mama moja wraz z sąsiadką postanowiły go wyrzucić i zrzucić winę na psa sąsiadki z wymyśloną historyjką, że go zjadł 😄
Biedne psisko dostało ode mnie leciutkie klapsy i straciło całą moją miłość na jakiś czas aż w końcu sąsiadka nie wytrzymała i powiedziała mi prawdę.
A później siedziałam i przepraszałam psiaka.
😄 😄 😄 😄 😄 😄