Skocz do zawartości

Honey

Girl
  • Liczba zawartości

    91
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi dodane przez Honey


  1. W dniu 4.03.2020 o 04:46, Nai. napisał:

    Przecież likiery są pyszne. Taka Soplica malinowa mniam mniam 🙂

    Likiery takie sobie... Soplicę malinowa to akurat teraz popijam 🤗

    W dniu 5.03.2020 o 23:42, HarryFireBlade napisał:

    @MIRAS Ty to na dziennikarza powinieneś pójść.

    @Honey tak jak wspomniał redaktor tutaj prędzej czy później i tak się wraca. Nie da się długo wytrzymać bez tej ekipy, żartów, nieraz uszczypliwości 😛 ale atmosfera trzyma więź z batonową społecznością.

    Święta racja 🤗

    @Retroa no wyobraź sobie, że udało mi się dorobić 🤣


  2. Ojjjj tammmm nie odchodź , toż to ten CS to czasem jedyna możliwość wyrwania się z tej porytej rzeczywistości ! :5870c5c7c2ac5_D:

    Po co odrazu odchodzić... ? Zabiera zbyt dużo czasu? Można ograniczyć.  

    Poco się żegnać , nawet gownoburze są dobre , przeca bez nich nie doceni się normalnych ludzi i dobrych klimatów :5870c5c86e13e_p:

    Wracaj i się nie wygłupiaj !


  3. Super temat ! Napewno skorzystam z polecanych tu filmów ... Jak wspomniał Bartek , czasem poświęca się dużo czasu na szukanie czegoś na wieczór , a potem i tak leci jakaś dupa :-P

    Propozycje ode mnie : 

    " Prawo zemsty " 2009r.

    Nie jest to film o super bohaterze , który pozabijał wszystkich wrogów jednym magazynkiem...

    Jest to film o człowieku , który przez lata planował zemstę na oprawcach , którzy brutalnie zamordowali jego żonę i córkę  i wymiarze sprawiedliwości który zawiódł ...

     

     

    " Między wierszami " 2012r.

    Pisarz u szczytu swojego literackiego sukcesu odkrywa, jak wysoką cenę musi zapłacić za kradzież cudzej pracy .

     

     


  4. 51 minut temu, Wyindywidualizowany napisał:

    "Życie na poczekaniu. 
    Przedstawienie bez próby. 
    Ciało bez przymiarki. 
    Głowa bez namysłu.

    Nie znam roli, którą gram. 
    Wiem tylko, że jest moja, niewymienna.

    O czym jest sztuka, 
    zgadywać muszę wprost na scenie."

    Nie ma żadnej możliwości, by sprawdzić, która decyzja jest lepsza, bo nie istnieje możliwość porównania. Człowiek przeżywa wszystko po raz pierwszy i bez przygotowania. Cofanie czasu dałoby nam możliwość porównania, ale czy to dobrze? No nie. Myślę, że ktoś ze zdolnością cofania czasu w konsekwencji żyłby wiecznie sprawdzając coraz to nowsze możliwości i spełniając wszystkie swoje marzenia. Bo przecież mógłby dożyć starości, po czym cofnąć się do dzieciaka i przeżyć coś zupełnie innego. Przeżycie nawet jednego idealnego życia byłoby nieskończenie długie, bo czy istniałby dzień, którego byśmy nie udoskonalili?  "Nie warto tracić czasu na czcze rozmyślania. (...) Przyszłość zawsze wyglądała blado, a przeszłość jeszcze gorzej".  Używanie trybu przypuszczającego w czasie przeszłym nie przystoi rozsądnym ludziom :p


    A więc cofanie czasu? Chyba jedynie po to, żeby móc rzucić lepszą obelgą, na którą wpada się zawsze za późno. 
    Zatrzymywanie czasu? Tak jak MisiePatysie wspomniała, dla doskonałych żartów.

    Ale, ale, odpowiadając w końcu na pytanie: wybrałbym zatrzymywanie czasu. Niektóre chwile warto byłoby móc zatrzymać na dłużej. 

    Ogólnie obie zdolności generują masę pytań i paradoksów. Bo np. zatrzymując czas, sami się starzejemy? Albo czy cofając czas i zmieniając decyzję, na nowo wracamy do czasu teraźniejszego widząc już tylko skutki tej zmiany? Trzeba by ustalić jakieś zasady :3

     

    Czuje , że wrócę do tego co napisałeś nie raz ...

    Robi wrażenie to w jaki sposób piszesz <3

    Chyba codziennie będę wrzucać pytania tego typu, by móc czytać Twoje wypowiedzi . :5870c5c86e13e_p:


  5. Tak więc pytanko i z mojej strony ! ! ! :5870c5c733b2c_)):

    Gdybyście mieli w życiu, takie opcje jak cofania czasu, bądź zatrzymywanie go, którą z możliwości byście wybrali.... ?

    Uzasadnienie mile widziane :))


    Kiedyś oglądałam film, w którym padło takie pytanie i bardzo mnie zaintrygowało... Zmusza do głębszych refleksji, a odpowiedzi często są bardzo przemyślane i interesujące. Śmiem twierdzić , że mogą również kształtować podejście do życia. Zastanawiając się nad tym doszłam do wniosku, że wybrałabym możliwość zatrzymywania czasu... Owszem, zdarzyło się w moim życiu wiele dobrych i złych incydentów , które chciała bym przeżyć raz jeszcze, bądź  zapobiec im. Tylko moje nastawienie do życia to raczej wiara w to, że kieruje nim LOS. Miałam kiedyś nawet takie swoje motto " Życie jest jak film, każdy gra swoją rolę, a koniec jest z góry założony " Dlatego też , to co wydarzyło się w przeszłości być może miało się wydarzyć ... Nie wiem też czy mając opcję wrócenia do tego , sprawiłoby że coś wyglądało by teraz lepiej. Pierwsza decyzja jest zwykle najsłuszniejsza , a zdarza się , że chcąc coś naprawić, niszczymy to jeszcze bardziej . Dlatego też, wolała bym móc zatrzymać to co się dzieje w danym momencie. Wiem, że przeżyje w życiu jeszcze wiele dobrego i chciała bym mieć możliwość choć przedłużenia  tego o pare dobrych chwil . :)


    Bardzo interesują mnie wasze odpowiedzi, więc nie oszczędzajcie klawiatury xD


     


  6. Godzinę temu, MisiePatysie napisał:

    @JaNcZo_wiN nie zrozumiałeś mnie. Zaznaczyłam w poście, że tematykę wybieram sama i ogólny zarys też. Ja przez to rozumiem, że ktoś zbierze moje myśli i przeleje na papier. Dostanę propozycję, zgłoszę uwagi. To nie tak, że ktoś mi prześle Myszkę Miki i ją sobie zrobię ;p Mam już kilka tatuaży i każdy jest indywidualny, mój. Niestety kolega, który do tej pory mi je projektował, coż nie może robić tego dalej. Zamiast szukać po necie, w port folio i po salonach, pomyślałam, że tutaj znajdzie się ktoś kto może zechce stworzyć dla mnie coś fajnego. W końcu mogę być żywą reklamą :jupi: 

    Poczułam się urażona w tym momencie , poniewaz ja mam Myszke Miki ?:gk:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...