VariattO

a najlepszego staruszku gejuszku :D

Jakie jest takie jest ale poszło :P mam nadzieję, że za dużo ludzi nie będzie miało koszmarów lub oślepnie :P

Janczo, ale z tego co się orientuję (nie jestem pewny) są też różne wejsciówki SATA bodajże I, II i III i nie każda jest ze sobą kompatybilna ale mogę się mylić :P

Wszystkiego najlepsiejszego Nacia! :D

Cóż przygody zaczęły się już w latach 90 :P pierwszy był pegasus, ojj jak się grało i ile się grało... Mario, Contra, nie pamiętam jak się nazywała ta gra ale grałem zawsze z bratem (latały takie... nie wiem co to było powiedzmy, że stworki,które były przyczepione do kilku balonów, i trzeba było zestrzelić baloniki przeciwnika żeby wygrać), Czołgi to było coś. W międzyczasie i później po roku 2000 to takie klasyki jak: FIFA 98, Need For Speed 4, Tzar, GTA 1,2,London, pierwsze hard trucki, delta force (pierwsza moja taka typowa strzelanka) ta pierwsza część, która wyszła chyba koło 2000 roku. Warto też wspomnieć Strongholda (twierdza i te nowsze), oraz klasyka klasyków w którą przegrałem tyle czasu, że masakra czyli Heroes of Might and Magic III. szczególnie tryb gry wieloosobowej z kuzynami, to jest coś czego się raczej nie zapomni :P

hmmm największe postanowienie z którym mam największy problem to napisanie pracy :D

Hmmm, a może by spróbować, coś np. z vipami, które miałyby broń specjalną? Np. nie wiem krowa (dużo kulek, ale postać wolniej biega), p90 taka optymalna broń (w miarę sporo kulek i szybko się biega), scoutcik (np. strzelałby w linii prostej poziomej 4-5 kulkami, i prędkość lotu tych kul byłby większy niż kulek wystrzelonych z innych broni). A jeśli chodzi o p4f to nie wiem, może jakieś fajne skiny (chociaż bardzo sobie nie wyobrażam na tych markerach coś, ale może dałoby radę coś wykombinować), wprowadzenie vipa od godz. 22 tak jak jest to na #3 i #4. albo może... zrobić coś na zasadzie motywowania do gry taki myk: Stworzyć jakieś poszczególne pułapy do osiągnięcia bądź też stworzenie sklepu z bonusami, pytacie jakimi? Pierwsza opcja: W pułapach do osiągnięcia mam na myśli to, że stworzenie (w sumie można by to w jakimś stopniu połączyć z rangami) nagród, za zdobycie poszczególnych ilości zabić. Co za tym idzie, zrobić coś takiego, że np. zabijesz 100 osób, to masz vipa na dzień, zabijesz 200-300 osób to masz np. inną broń, oooo chociażby to p90 też na dobę, za 500 zabójstw np. vip na 2-3 dni, za 700-800 zabójstw może np. "krowa i p90" na 2-3 dni itd itd itd itd itd. No i teraz tworzy się pytanie, ok no darmowe vipy itd. ale wypadałoby to jakoś zabezpieczyć, żeby nikt niepowołany nam nie grał na nicku, co za tym idzie wiązałoby się to z wprowadzeniem indywidualnego kodu pin tak jak ma to miejsce na #3 oraz #4. Druga opcja: Wprowadzenie monet za zabójstwa. O co chodzi? Chodzi o to, że zabijając przeciwnika dostaniesz pkt, ewentualnie można dodać też podłożenie/rozbrojenie paki np. 2-3 pkt. No ale tu się wtedy rodzi problem, z cwaniakami, którzy by sobie wchodzili na pusty serwer i podkładali pakę. Co w takim przypadku? Ano trzeba byłoby wprowadzić ograniczenie, że takie pkt (za pakę) byłyby dopisywane dopiero gdy na serwerze byłoby min. 5 lub więcej osób. No i co dalej z tymi pkt. No właśnie wprowadzony zostałby sklep w którym byłaby możliwość kupienia np. vipa, innej broni, może stroju, może innej skórki (w zależności co byłoby wprowadzone), na jakiś okres, oczywiście wartości musiałyby być w miarę rozsądnie ustalone. Także w tym przypadku dobrze by było wprowadzić indywidualne konto, które byłoby zabezpieczone kodem pin tak jak to jest na #3 oraz #4. Można też dodać jakieś misje tak jak @OWSIANY pszenny to zasugerował.

Spóźnione, ale wszystkiego naj naj naj @Zoomik :P zdrowia, formy, kasy, i samych dobrych kobiet w koło :P

@xola syćkiego najjjlepsiejsiego :P zdrówka przede wszystkim, aby Ci nogi przestały dokuczać i w ogóle czego sobie życzysz :P

Szkoda @Zoomik że odchodzisz, no ale cóż twoja decyzja. Dzięki za całą robotę którą zrobiłeś dla serwerowni i za czas, który poświęciłeś. Trzymaj się, powodzenia w życiu i wpadaj do nas jak najczęściej :P

Kurde nie wiem czy będę wysyłał, szkoda trochę ludzi straszyć :P

hmmmm stary film, ale myślę, że warty obejrzenia, bo jednak potrafi skłonić do refleksji i spowodować inny sposób patrzenia na niektórych ludzi

Wszystkiego najlepsiejszego Fetysiu!! ;)

Ja narazie nie mogę się zadeklarować, bo u mnie często wypada coś z dnia na dzień, także jak ustalicie jakiś termin i miejsce to bliżej tej daty cokolwiek dam znać :P

No to racja, vdj jest trudniejszy, chociaż znałem ludzi którzy an prawdę (wiem to bardzo zaskakujące dla osób które miały styczność z programem i normalną konsolą) to na prawdę ogarniali, i niejednokrotnie się zastanawialiśmy, czy faktycznie gra tylko z vdja, czy z konsolety, czy też z nagranych przez kogoś setów (z tej ostatniej zrezygnowaliśmy bo szukaliśmy bardzo długo i się nie trafiło) :P

Nie no szacun za zabawę, sam się kiedyś bawiłem więc wiem czym to się je :P trochę słychać, że tak totalnie na spontanie nagrywałeś ale jest ok (zależy ile jeszcze się w to bawisz :P), niektóre nutki takie mocno.... mózgo.... wiadomo co :P nie wiem na czym to robiłeś, ale czasami synca by się przydało strzelić i podrównać tempo bitków ale wporząsiu. No i pochwal się czy to na konsoletce, czy vdj i jazda :P

Wszystkiego najlepsiejszego!!!!! :D

Wszystkiego najlepszego! :P

N I E ! :D Lubisz ostre żarcie? :P

Dzięki wszystkim za życzenia, oby się spełniły

Od zawsze była ogólna komunikacja, nie ma co kombinować, jest w sam raz tak jak jest teraz :P to nie ffa, pb zawsze było bardziej "for fun" więc nie ma co izolować jednych od drugich, bo często się zdarza, że ludzie z obu teamów rozmawiają ze sobą, więc jestem na nie jeśli chodzi o ten pomysł, po drugie na #2 chyba nawet info nie można dawać gdzie kto jest więc po co izolacja? :P a jeśli chodzi o wybór gdzie iść to (a,b) napisanie na teamsayu to jest pół sekundy

hmmmm, jaki film wpłynął na mnie kiedyś (chociaż nie widziałem tego filmu bardzo dawno) jest film "Radio" z Cubą Gooding Jr. oraz Edem Harrisem.

hmmm co mnie wkurza? i wszystko i nic, wszystko zależy od dnia i nastawienia. Ale co generalnie mnie wkurza? Pierwszą rzeczą, która mnie najbardziej irytuje to wiadomości o równych porach w radiach jak i reklamy, gdy jadę samochodem. Człowiek podczas jazdy chce posłuchać muzyki, a tu wszędzie ględzenie... Kolejna rzecz to arogancja i snobizm, chociaż też zależy w jakim stopniu to się ujawnia NFZ, lekarze itd. to standard w tym kraju Irytują mnie totalne pierdoły za kierownicą, bądź też mistrzowie prostych (grzeją na prostej ile fabryka dała) a wjedzie do miasta, czy pokonuje zakręty to jedzie jak pierdoła, albo tak, że mało Ci samochodu nie skasuje, co do kierowców to jeszcze pseudo rajdowcy (przez których wiele razy musiałem dać po heblach, żeby się łaskawie zmieścili nie zabijając mnie) i kierowcy, którzy.... jadą ciągle stałą prędkością (miasto 80 niezabudowany 80), jasne zależy od drogi i ma to jakieś tam uzasadnienie ekonomiczne, ale irytuje mnie to, że na niezabudowanym jedzie za wolno, a w mieście co by nie było powoduje w jakimś stopniu zagrożenie w razie czego :P irytują mnie trochę palące dziewczyny, nie wiem co one w tym widzą, ale tak patrząc z boku, to ani fajnie to nie wygląda ani nic, wręcz przeciwnie często odstrasza facetów :P czasem też mnie wkurza.... mój pech i to niejednokrotnie do wszystkiego Czy coś więcej? chwilowo nic nie przychodzi mi do głowy :P