Kapibar

Sobie myślę i myślę nad czymś oryginalniejszym, ale f<>k it, pewnie mało kogo zaskoczę :P Jeśli miałbym wybrać postać z książki, to Geralt (z Rivii), Gwynbleidd, Rzeźnik z Blaviken. Kto czytał serię Wiedźmina, ten ogarnia temat. Niby ma przerąbane przez całe życie, ale mimo to ma tak naprawdę wszystko, czego potrzebuje, tylko musi o to czasem powalczyć. Kumpli, na których zawsze może liczyć, w każdej najgorszej sytuacji, oraz rodzinę - Yenn i Ciri. Charakter i poglądy ma w dużej mierze jak ja, jest z lekka aspołeczny i otacza się tylko gronem najbliższych osób, ma masę dylematów, bierze sprawy na sucho, nienawidzi być obojętny (jak ja się wwalam często w nie swoje sprawy, bo nie lubię patrzeć z boku :D ) no i lepiej go nie wkurzać (tylko, że on dodatkowo umie komuś przywalić heh :P ). Ale niestety... tę postać chyba zaklepał już kolega Karolak, więc wybieram drugą najlepszą opcję, być sobą :D

~ 35:02 - po modelu, wh - ; ~ 35:16 - tak na 80% po modelu, wh - ; ~ 35:32 - też zdaje mi się, że po modelu - ; ~ 36:02 - po modelu - ; ~ 36:13 - wh ewidentne - ; ~ 36:17 - dodatkowy dowód, czitek - ; Odpał. Podrzuć ktoś do pieca, ostatnio dogasa. Ten koleżka/koleżanka ładnie się będzie palił/a na liście banów :D

~ 4:26 - wiedział, że tam jest, bo widział go sekundę wcześniej i dostał pestką w łeb stamtąd, ale przez te bloczki jechał jakby po modelach +/- ; ~ 4:55 - no comment, Krecik pod słońce by zauważył tego aima - ; ~ 5:13 - na pewno wh, chyba i aim, nie miałby raczej aż tak dokładnego skurczu w dłoni - ; ~ 5:23 - wh - ; ~ 5:30 - kolejny wybitnie słabo ukryty aim - ; Dalej mi się nie chce rozpisywać, @KaSiA ładnie rozpisała i podpisuję się pod wszystkim :P Spalony - do pieca - BURN (niech cię pochłonie) elo :P

Nie znam :O Robię się sentymentalny. Piosenka wykorzystana grze (najlepszej, w jaką grałem). Od dzisiaj to moja piosenka na zły humor, ma taki ładunek pozytywnej energii.. <3 And when the mist descends ,and hope…. is gone We'll freeze a dream to last, until, another dawn Cos when the mountains fall, and crumble into dust Our bones may turn to stone, but hearts like ours don't rust Don't rust (Kiedy mgła zanika Wraz z nadzieją Zamrozimy swój sen By przetrwał do następnego świtu Bo gdy góry się walą I zmieniają w pył Nasze kości mogą zmienić się w kamień Lecz serca takie jak nasze nie rdzewieją Nie rdzewieją)

Justin Bieber, fuuu... nie mogę tej pół dziewczynki :F

Nie znam :( DOCZEKAŁEM SIĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ :D :D :D Accantus W KOŃCU nagrał BELLE :D :D :D Do wykonania Garou każdemu daleko, ale Accantusowi najbliżej zdecydowanie!

Również i ode mnie wszystkiego najlepszego, sukcesów zawodowych i w nauce, szczęścia w miłości i zdrowia naturalnie ;) (I żebyś nie dawał mi tak kopać sobie tyłka w csie :P )

Widzę, że beze mnie ten temat umiera (amatorzy ) !!! Nie znam, ale chętnie poznałem :P Uwaga, zapodaję! Do wczoraj w moim samochodziku była wgięta lekko blacha. Na szczęście zadzwonił Bolek, mówi: Marcin, fajny chłopak jesteś, co będziesz wyrzucał pieniądze na blacharza! Ja z Danuśką załanczamy sobie Pompownika na radyjku w beemce, jak nam jakiś hultaj wgniecie blaszkę i zaraz same się prostują! Jakem żyw, nie kłamię! Długo nie myśląc posłuchałem się przyjaznej rady, beat załączyłem, pajoniera podkręciłem, DZIAŁA 10/10. Blachy same się naprostowały, a wszyscy koledzy z osiedla mi zazdroszczą. Polecam (ale uwaga, blacharze mnie nienawidzą!)!!!

@Wyindywidualizowany cudnie rozpisałeś, jako jeden z nielicznych chyba zamieszczających demko, duży plusik ode mnie ;) Odnosząc się do Twoich dowodzików: 1:15 - faktycznie, biegnie i rozgląda się, a nagle stooooop i czeka; 1:38 - tutaj tak pół na pół, wyczekał, podejrzane, ale mógł być fuks; 1:42 - nic nie widziałem tutaj? ; 1:55 - też mógł przypadkowo tam się popatrzeć, ale nie mniej podejrzanie; 2:50 - nie widać na hltv modeli, aczkolwiek JEŚLI tam był tt, to faktycznie jechał po modelu na 99% ; 3:15 - tutaj też wygląda, jak w poprzednim, jakby po modelu jechał; 5:20 - chodziło o dół hotelu? Jeśli tak, to faktycznie, po raz trzeci wygląda, jakby po modelu jechał; 5:45 - strzelił w stronę rogu w ich respie na dachu, ale nie wiadomo, czy tam był tt. Najbardziej podejrzane było idealne wcelowanie w gościa w okienku w saloonie; 06:04 - powinien być kick/ban za słowa i kolejne przykłady walenia na ogólnym zamiast do admina na sayu@ - Jaciub i Zgredek łowca czegoś tam 7:40 - jechał po modelu ewidentnie; 9:45 - po modelu na ct paczał tego za płotkiem; 10:00 - po modelu. Spalony, do zbanowania. Ale napiszę jeszcze raz, co moim zdaniem też widać na demku: Niezależnie, czy admin na serwerze jest, czy go nie ma, to powinna zdaje mi się być kultura. Jeśli dodatkowo jest admin na serwerze, to czemu te dzieci walą przekleństwa i oskarżenia na ogólnym tak, że cziter TEŻ widzi, zamiast pisać do admina na sayu@? W dodatku jest to wtedy dla admina bardziej widoczne w czacie (kolor zielony) niż same żółte przekleństwa...

Podejrzany najpierw: ~ 01:28 - nie wiedział, że tam jest ct, wyczaił go dosyć podejrzanie; ~ 02:05 - idealna obczajka i namierzenie, no commento; ~ 03:20 - ładnie namierzone, mógł jechać po modelach, podejrzane, ale nie jestem pewien tutaj; ~ 03:28 - namierzał przez skrzynkę, również lekko podejrzane; ~ 06:50 - ewidentne wh, jeśli nie miał infa od kogoś z teamu, to arrivederci roma, amico; ~ 08:55 - ewidentne wh, a może i aim? chyba że koledze szósty zmysł okazyjnie się załącza; ~ 09:35 - powtórka z powyższego, odpał moim skromnym Kapibarzym zdaniem elo; ~ 09:40 - celownik ładnie swemu panu w bezmiar ciała tt poszybował bezwiednie; ~ 10:12 - aim aim tralalala, dalej oglądać mi się nie chce sratatata. Po ostatnich akcjach dla mnie odpał 100% elo. Polecam się i swoją skromną opiniunię, a tymczasem na prośbę kolegi serdecznego msk popaczę jeszcze Raskolnikowa: ~ 05:55 - ładnie, też bym chciał mieć taki rentgen w oczach, szególnie na siłce. Niestety tutaj chyba niedozwolony :( (ale serio, skąd wiedział?); Iiiii w sumie tyle, nie mam do czego się przyczepić. Wniosek: miał fuksa lub się mega dobrze kryje, ale na pewno z tego hltv dla mnie nie wynika, aby miał haksy.

Nie znam :(( Dobra, każdy z was pewnie zna ten oto hit ALE!!! Czy znacie TO!? :D :D :D kurze w moim pokoju same poleciały z półek XD

Demko 1 - de_dust2: ~ 03:38 - wchodzi i ma idealnie wymierzone; ~ 04:30 - w trupie ich niby słyszał, ale ma idealnie wymierzone na gościa koło skrzynki kucającego i nawet nie patrzy w róg. Można jednakowoż zwalić na lamerstwo; ~ 05:24 - patrzy na gościa stojącego za skrzynką na B, nie mógł go widzieć; ~ 06:48 - wiedział, że tam CT afczy i go szukał. Ok, widać go, ale normalnie nikt by się tak nie przyglądał w tamto miejsce dokładnie; ~ 08:20 - chyba najbardziej ewidentna akcja, wyczekał wiedząc, że tam jest wróg; ~ 10:11 - podejrzane, zbyt pewnie tam mierzył z awki; ~ 13:28 - dziwna akcja, w kogo mierzył? Ja tam nikogo nie widziałem.. ; ~ 14:12 - znowu zbyt pewnie wyszedł z gali i patrzył tylko w jedno miejsce; Demko 2 - de_dust2002: ~ 01:55 - niby zobaczył go, ale od razu patrzył w stronę tego tt; ~ 04:05 - wygląda trochę jakby jechał po modelach na długiej, ale to domysł; ~ 06:30 - no ładnie wymierzył przez róg, nie mówię, że spalony, ale podejrzane; ~ 12:17 - ładnie wyczekał gościa zza skrzynki.. ; Tyle ode mnie, na 65-70% spalony, ale ciężko mi powiedzieć z całkowitą pewnością. A wy weźcie rozpisujcie te demka zamiast pisać samo "spalony", żeby też inni mieli do czego się odnieść. To już chyba było pisane :/

!!!@MisiePatysie!!! W dniu Twej pięknej rocznicy Osiemanstki ? Ślemy naszej Kochaneczce liczne przytulaski A jednocześnie składamy życzenia najserdeczniejsze! Od lubego prezentów, a co jedne to piękniejsze No i żeby nie raz jego romantyzm Ci się rzucił w oczy ? Że mu nawet Czarujący Kapibara nie podskoczy Z dziatków kochanych wielkiej pociechy, Żebyś przez nie miała same liczne na ryjku uśmiechy ? Twych najskrytszych (nawet lekko specyficznych ) spełnienia marzeń A jako żem zboczony, (wszak widać) to w urodziny jak dzieci pójdą spać EMOCJONUJĄCYCH WRAŻEŃ ( ͡° ͜ʖ ͡°) STO LAT MÓJ BFF

Chyba słyszałem, ino w innej wersji. A ja zapodam jeden z fajniejszych soundtracków, ten z ciekawego filmu - Amelia

I przypomniały mi się dwa kolejne filmy, oba z Cannes - czyli dość ciężkie i specyficzne. Pierwszy, La Grande Bellezza Cudowny film, do przemyślenia (piękne Włochy) głęboki.. Polecam obejrzeć na spokojnie ;) Drugi, The Lobster Specyficzny film, świat, w którym bycie samotnym jest chorobą nieakceptowalną społecznie. Kto jest zbyt długo sam zostaje skierowany do specjalnej placówki, w której ma określony czas na znalezienie partnera. Jeśli mu się to nie uda - jest zamieniany w wybrane przez siebie tuż po przybyciu do placówki zwierzę. Mind blown. Ale film serio ciekawy, tylko... ciężki :D BARDZO ciężki, ale ja tam się cieszę, że go obejrzałem :P A: Więc czy myślał pan nad zwierzęciem, jakim chciałby Pan zostać, gdyby został Pan sam? B: Tak. Homar. A: A dlaczego homar? B: Ponieważ homary żyją ponad sto lat, są błękitno-krwiste jak arystokracja i są płodne przez całe życie. A poza tym lubię morze bardzo.

Znam, nie znam, gdzieś chyba słyszałem :P (jeszcze ładniej brzmi, jak się tę scenę z Gal Gadot ogląda *,*)

Dawno temu słyszałem i widziałem to.. do dzisiejszego dnia o tym nie pamiętałem.. @JaNcZo_wiN zniszczyłeś mnie na dzisiaj :F

Ja mało poważnie zaproponuję aczkolwiek całkowicie świadomie doszukując się motywacji w dobrym humorze Po co ma wam w głowie łupać, jak już muzyka do idealnego treningu została dawno stworzona :D

To ja jak zwykle wstawię zbędny i żenująco mało dowcipny komentarz :D Ludzie go nienawidzą! Poznał sposób na ABS bez zbędnego wysiłku! Ten sposób ponoć działa na sikorki jak magnes, 99% mężczyzn go stosujących potwierdza: ABS w zaledwie kilka minut! Poznaj ich sekret!!!

@Cziika duży plusik ode mnie za pomysł ;) Co do Twojej propozycji, oglądałem ostatnio i również polecam Przełęcz Ocalonych (genialne tłumaczenie.... Hacksaw Ridge), przyznaję, jest niewiarygodnie dobry. Wprawdzie sceny naturalistyczne są, mój żołądek lekko się buntował, ale to tylko dodaje realizmu. O dziwo przejął mnie, co dawno się nie zdarzyło ;) Polecam również, tak jak koleżanka o dobrym guście hahah :D (szkoda, że nie dostał tego Oscara, zasługiwał dużo bardziej niż jakiś film o murzyniątku, co ma problem z dorastaniem....) Ode mnie propozycje, nie zaskoczę was, bo już nie raz o pierwszej propozycji wspominałem Królestwo Niebieskie (Kingdom of Heaven, 2005), ale UWAGA koniecznie wersja reżyserska. Film zebrał dość średnie recenzje, gdyż na skutek kontrowersyjnych przekazów (chyba o to chodziło) usunięto masę scen. Wersja reżyserska wydłuża film niemalże o połowę, ale dzięki tymże scenom można tyleż mądrości usłyszeć. Przede wszystkim, nieważne, czy ktoś jest wierzący, czy nie, w filmie jest dużo wartej uwagi mowy o wierze, zarówno w słowach bohaterów, jak i w ich czynach. Oczywiście znajdą się tacy, którzy obrócą to przeciwko chrześcijanom, ale niemniej daje do myślenia ;) Są ponadto też inne wartościowe sceny, jak chociażby monolog Baldwina IV na temat odpowiedzialności za nasze czyny. Do tego wszystkiego genialne sceny batalistyczne i emocjonujące walki niewiernymi. Z ciekawszych aktorów: Orlando Bloom, Eva Green ( <3 ), Jeremy Irons, Edward Norton, Liam Neeson i niemalże idealna rola Szpitalnika - David Thewils, moja ulubiona postać, to jego słowa są najbardziej chyba wartościowe. Daję spokojnie 9/10 Mr. Nobody Film nie będę ukrywał mega ciężki. Nie będę zdradzał, o co w nim chodzi, bo ja to ogarnąłem z kumplami dopiero 10 min po obejrzeniu :D Niemniej, również daje do myślenia, każdy nasz wybór ma wpływ na życie. Wzruszający, muzyka przepiękna, a po zwiastunie dalej mam ciary :D 8,5/10 daję, bo mało który film nie akcji mnie tak wciąga. Jared Leto był g e n i a l n y w tym filmie, Must watch :D Pewnie coś jeszcze wrzucę, bo za dobrych czasów, jak mój fest kumpel mieszkał w Lbn, to oglądało się dziesiątki, jak nie setki filmów, z których wiele jest godnych polecenia :D Tylko na razie te dwa mi przyszły na myśl :D

Nie znam ??? Billy Talent - Standing in the rain

Star Trek: W ciemność :P (ewentualnie może któraś z części starej serii z Khanem?) jeden z moich ulubionych cytatów (a raczej fragment, żeby nie było za proste :D ) - Więc umierają za to, co kazał im zrobić papież? (oryg. So they are dying for what the Pope would command them to do.) - Tak.. bo przecież nie Chrystus... i nie ten król.. (oryg. Yes... but not Christ, I think. Nor this king.)