Skocz do zawartości

MisiePatysie

Przyjaciel
  • Liczba zawartości

    280
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Aktywność reputacji

  1. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od Nai.Propozycja   
    Żeby zorganizować jakikolwiek turniej potrzeba nie lada wysiłku kilku osób. Są admini, którzy na pewno podjęli by się pilnowania, ale na to wszystko potrzeba czasu, dlategooooo
    Proponuję meczyk rekreacyjny Płeć piękna vs Płeć Jakotako 
    Jezeli znalazłoby się sporo chętnych Dam, nawet 2 mecze można zorganizować. 
  2. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od Olka91^Jakim sportem się interesujacie?   
    Ja uwielbiam sporty kontaktowe, takie, które produkują dużo potu, adrenaliny, endorfiny, fenyloetyloaminy. Uwielbiam zarówno oglądać te dyscypliny jak i sama je uprawiać. W doborze płci partnera nie jestem wybredna, bowiem mimo znacznych różnic anatomicznych, obie płci świetnie się do tego nadają. Szeroki wachlarz akcesoriów pomocnych w trenowaniu sportów kontaktowych zapewnia brak nudy, a i praktykować te sporty można wszędzie
     
  3. Dzięki
    MisiePatysie przyznał reputację dla C.R.E.A.M.Potrzebny plug-in ?   
    /server botki xD
  4. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od KapibarMadzia wita :*   
    Powitać w szeregach. Widywana na #3. Miłego fragowania i troszkę zmień podejście do innych, a na pewno będziesz się z nami świetnie bawić! 
  5. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od MaleństwoŚmieszne sytuację :D   
    Zakupy  w znanej sieciowce że sprzętem RTV i AGD. Ja zapatrzona w najcudowniejsza patelnie jaka widziałam, ciężka, solidnie wykonana granitowa bestia... Nagle uświadamiam sobie, że mój małżonek zniknął... No nic trzeba go odnaleźć i przekonać o absolutnie niezbędnej potrzebie posiadania owej patelenki. Jak, że to dzień powszedni w sklepie niewielu interesantów. Przemierzam alejki w poszukiwaniu zguby i kiedy tacę już nadzieję zbliża się ON, pracownik z służbowym uśmiechem na ustach i pyta: 
    -Dzien Dobry. Czy mogę w czymś pomoc? 
    Jako, że moje myśli skierowane są na tory z gola inne, patelniane, odpowiadam:
    -Meza szukam...
    Jego uśmiech się poszerza i sięga nawet oczu, gdy odpowiada:
    -Przykro mi, ale ja już jestem żonaty, ale jeśli Pani zależy mogę spytać kolegów.
    Patrzę na niego jakby z księżyca spadł i w tej samej chwili uświadamiam sobie dwuznacznosc moich słów. Wybucham śmiechem, pracownik mi wtóruje.
    Wyjaśniam sytuację pomiędzy salwami swojego rechotu. Od tej pory, gdy spotykam owego pracownika nie umiem powstrzymać się od uśmiechu. On chyba też ?
  6. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od Dominika :)Śmieszne sytuację :D   
    Siedziałam z Piotrem w samochodzie zaparkowanym przy dość ruchliwej ulicy. Przed nami zatrzymal się drogi suv. Z niego wysiadła odpicowana damulka około pięćdziesiątki, a za nią mały pieseł. Uradowany wkroczył na mały pas przyulicznej zieleni i zrobił dwójkę. Po czym wrócił do auta, a Paniusia za nim, zostawiając co nieco. Pech chciał, że akurat przechodził tamtędy zwykly Seba. Zwrócił jaśnie księżnej uwagę, że się sprząta po psie. Ona nie raczyła reagować. Seba się wściekł, podniósł gołą dłonią knopersa i wpierniczyl damie do samochodu przez otwarte okno. Kurtyna!
    P.S Zawsze mam przy sobie chusteczki nawilżone. Z bananem na buzi wyskoczyłam ze swej bryki i na wyciągniętej dłoni wreczylam Sebie opakowanie ? 
    P.S2 Dama wraz ze swym pieseczkiem oraz jego przetrawionym posiłkiem oddalili się w stronę zachodzącego słońca ?
  7. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od KapibarŚmieszne sytuację :D   
    Siedziałam z Piotrem w samochodzie zaparkowanym przy dość ruchliwej ulicy. Przed nami zatrzymal się drogi suv. Z niego wysiadła odpicowana damulka około pięćdziesiątki, a za nią mały pieseł. Uradowany wkroczył na mały pas przyulicznej zieleni i zrobił dwójkę. Po czym wrócił do auta, a Paniusia za nim, zostawiając co nieco. Pech chciał, że akurat przechodził tamtędy zwykly Seba. Zwrócił jaśnie księżnej uwagę, że się sprząta po psie. Ona nie raczyła reagować. Seba się wściekł, podniósł gołą dłonią knopersa i wpierniczyl damie do samochodu przez otwarte okno. Kurtyna!
    P.S Zawsze mam przy sobie chusteczki nawilżone. Z bananem na buzi wyskoczyłam ze swej bryki i na wyciągniętej dłoni wreczylam Sebie opakowanie ? 
    P.S2 Dama wraz ze swym pieseczkiem oraz jego przetrawionym posiłkiem oddalili się w stronę zachodzącego słońca ?
  8. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od Nai.Śmieszne sytuację :D   
    Siedziałam z Piotrem w samochodzie zaparkowanym przy dość ruchliwej ulicy. Przed nami zatrzymal się drogi suv. Z niego wysiadła odpicowana damulka około pięćdziesiątki, a za nią mały pieseł. Uradowany wkroczył na mały pas przyulicznej zieleni i zrobił dwójkę. Po czym wrócił do auta, a Paniusia za nim, zostawiając co nieco. Pech chciał, że akurat przechodził tamtędy zwykly Seba. Zwrócił jaśnie księżnej uwagę, że się sprząta po psie. Ona nie raczyła reagować. Seba się wściekł, podniósł gołą dłonią knopersa i wpierniczyl damie do samochodu przez otwarte okno. Kurtyna!
    P.S Zawsze mam przy sobie chusteczki nawilżone. Z bananem na buzi wyskoczyłam ze swej bryki i na wyciągniętej dłoni wreczylam Sebie opakowanie ? 
    P.S2 Dama wraz ze swym pieseczkiem oraz jego przetrawionym posiłkiem oddalili się w stronę zachodzącego słońca ?
  9. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od Kapibar10# Pytanie na dziś   
    Ja zawsze chciałam być nią, Jowiszem. Później Mel C że Spice Girls, następnie Yennefer, a w końcu stałam się sobą ?

  10. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od JaNcZo_wiN10# Pytanie na dziś   
    Ja zawsze chciałam być nią, Jowiszem. Później Mel C że Spice Girls, następnie Yennefer, a w końcu stałam się sobą ?

  11. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od Dominika :)Śmieszne sytuację :D   
    Zakupy  w znanej sieciowce że sprzętem RTV i AGD. Ja zapatrzona w najcudowniejsza patelnie jaka widziałam, ciężka, solidnie wykonana granitowa bestia... Nagle uświadamiam sobie, że mój małżonek zniknął... No nic trzeba go odnaleźć i przekonać o absolutnie niezbędnej potrzebie posiadania owej patelenki. Jak, że to dzień powszedni w sklepie niewielu interesantów. Przemierzam alejki w poszukiwaniu zguby i kiedy tacę już nadzieję zbliża się ON, pracownik z służbowym uśmiechem na ustach i pyta: 
    -Dzien Dobry. Czy mogę w czymś pomoc? 
    Jako, że moje myśli skierowane są na tory z gola inne, patelniane, odpowiadam:
    -Meza szukam...
    Jego uśmiech się poszerza i sięga nawet oczu, gdy odpowiada:
    -Przykro mi, ale ja już jestem żonaty, ale jeśli Pani zależy mogę spytać kolegów.
    Patrzę na niego jakby z księżyca spadł i w tej samej chwili uświadamiam sobie dwuznacznosc moich słów. Wybucham śmiechem, pracownik mi wtóruje.
    Wyjaśniam sytuację pomiędzy salwami swojego rechotu. Od tej pory, gdy spotykam owego pracownika nie umiem powstrzymać się od uśmiechu. On chyba też ?
  12. Dzięki
    MisiePatysie przyznał reputację dla Adi-Fantasti10# Pytanie na dziś   
    Od bajtla chciałem zostać piłkarzem ... byłem bardzo blisko zawodowstwa lecz życie, kontuzje i moja głupota spowodowała że "marzenia prysły" :(
     
    Tsubasa (Kapitan jastrząb) ahh co to za bajka była
     

     
     
  13. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od HoneyŚmieszne sytuację :D   
    Zakupy  w znanej sieciowce że sprzętem RTV i AGD. Ja zapatrzona w najcudowniejsza patelnie jaka widziałam, ciężka, solidnie wykonana granitowa bestia... Nagle uświadamiam sobie, że mój małżonek zniknął... No nic trzeba go odnaleźć i przekonać o absolutnie niezbędnej potrzebie posiadania owej patelenki. Jak, że to dzień powszedni w sklepie niewielu interesantów. Przemierzam alejki w poszukiwaniu zguby i kiedy tacę już nadzieję zbliża się ON, pracownik z służbowym uśmiechem na ustach i pyta: 
    -Dzien Dobry. Czy mogę w czymś pomoc? 
    Jako, że moje myśli skierowane są na tory z gola inne, patelniane, odpowiadam:
    -Meza szukam...
    Jego uśmiech się poszerza i sięga nawet oczu, gdy odpowiada:
    -Przykro mi, ale ja już jestem żonaty, ale jeśli Pani zależy mogę spytać kolegów.
    Patrzę na niego jakby z księżyca spadł i w tej samej chwili uświadamiam sobie dwuznacznosc moich słów. Wybucham śmiechem, pracownik mi wtóruje.
    Wyjaśniam sytuację pomiędzy salwami swojego rechotu. Od tej pory, gdy spotykam owego pracownika nie umiem powstrzymać się od uśmiechu. On chyba też ?
  14. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od SekussofonessŚmieszne sytuację :D   
    Wynajmowałam pokój w mieszkaniu mojej przyjaciółki i jej brata, również ranga przyjaciel.Każde z nas w swoim pokoju. Jako, że wszyscy lubilismy imprezy to takowe zdarzały się u nas średnio 3-4 razy w tygodniu. Istotne jest, że babcia moich współlokatorów, Gienia, raz na jakichś czas przyjeżdżała do Krakowa na badania, co wiązało się z tym, że o 7 rano meldowala się nam na mieszkaniu w oczekiwaniu na godzinę wizyty. 
    Niedziela. Wieczorek Pokerowy. A jak poker to i alko. Dużo. W pewnym momencie poczułam, że to zdecydowanie dobry czas na sen. Pożegnałam się i wio do pokoju. Szybka zmiana garderoby i w kimono....
    Słyszę, że ktoś chce mnie wyrwać z objęć Morfeusza:
    -... Gienia... Lekarz...Sprzątamy...Benek budź się!!
    Z wielkim trudem otwieram zmęczone oczy gotowa na blask poranka, który jednak nigdy nie nadchodzi, miast tego ciemność widzę...Widzę ciemność...I czuję, o boszzz, w trumnie jestem! Nie mogę ruszyć rękami! Stopami sięgam ścianki..Umieram!! Co robić ? Już otwieram usta do krzyku o życie, gdy słyszę szarpnięcie za klamkę i nagły błysk żarówki 60w nad głową... O kuwa jestem w wannie...Ale...Jak? Pamiętam, że kładłam się do własnego łóżka. Z pytaniem na twarzy spoglądam na NIĄ i wiem wszystko... Gamonie korzystając z tego, że mam głęboki sen, po alko tym bardziej, postanowili zrobic mi dowcip. Przenieśli do wanny. Ale co jak co, dali dwie kołderki pod dupcie co bym nie zamarzła ? minę ponoć miałam bezcenna ? a to tylko jedna z wielu sytuacji ?
     
     
  15. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od KapibarŚmieszne sytuację :D   
    Zakupy  w znanej sieciowce że sprzętem RTV i AGD. Ja zapatrzona w najcudowniejsza patelnie jaka widziałam, ciężka, solidnie wykonana granitowa bestia... Nagle uświadamiam sobie, że mój małżonek zniknął... No nic trzeba go odnaleźć i przekonać o absolutnie niezbędnej potrzebie posiadania owej patelenki. Jak, że to dzień powszedni w sklepie niewielu interesantów. Przemierzam alejki w poszukiwaniu zguby i kiedy tacę już nadzieję zbliża się ON, pracownik z służbowym uśmiechem na ustach i pyta: 
    -Dzien Dobry. Czy mogę w czymś pomoc? 
    Jako, że moje myśli skierowane są na tory z gola inne, patelniane, odpowiadam:
    -Meza szukam...
    Jego uśmiech się poszerza i sięga nawet oczu, gdy odpowiada:
    -Przykro mi, ale ja już jestem żonaty, ale jeśli Pani zależy mogę spytać kolegów.
    Patrzę na niego jakby z księżyca spadł i w tej samej chwili uświadamiam sobie dwuznacznosc moich słów. Wybucham śmiechem, pracownik mi wtóruje.
    Wyjaśniam sytuację pomiędzy salwami swojego rechotu. Od tej pory, gdy spotykam owego pracownika nie umiem powstrzymać się od uśmiechu. On chyba też ?
  16. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od GóralŚmieszne sytuację :D   
    Zakupy  w znanej sieciowce że sprzętem RTV i AGD. Ja zapatrzona w najcudowniejsza patelnie jaka widziałam, ciężka, solidnie wykonana granitowa bestia... Nagle uświadamiam sobie, że mój małżonek zniknął... No nic trzeba go odnaleźć i przekonać o absolutnie niezbędnej potrzebie posiadania owej patelenki. Jak, że to dzień powszedni w sklepie niewielu interesantów. Przemierzam alejki w poszukiwaniu zguby i kiedy tacę już nadzieję zbliża się ON, pracownik z służbowym uśmiechem na ustach i pyta: 
    -Dzien Dobry. Czy mogę w czymś pomoc? 
    Jako, że moje myśli skierowane są na tory z gola inne, patelniane, odpowiadam:
    -Meza szukam...
    Jego uśmiech się poszerza i sięga nawet oczu, gdy odpowiada:
    -Przykro mi, ale ja już jestem żonaty, ale jeśli Pani zależy mogę spytać kolegów.
    Patrzę na niego jakby z księżyca spadł i w tej samej chwili uświadamiam sobie dwuznacznosc moich słów. Wybucham śmiechem, pracownik mi wtóruje.
    Wyjaśniam sytuację pomiędzy salwami swojego rechotu. Od tej pory, gdy spotykam owego pracownika nie umiem powstrzymać się od uśmiechu. On chyba też ?
  17. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od ZoomŚmieszne sytuację :D   
    Wynajmowałam pokój w mieszkaniu mojej przyjaciółki i jej brata, również ranga przyjaciel.Każde z nas w swoim pokoju. Jako, że wszyscy lubilismy imprezy to takowe zdarzały się u nas średnio 3-4 razy w tygodniu. Istotne jest, że babcia moich współlokatorów, Gienia, raz na jakichś czas przyjeżdżała do Krakowa na badania, co wiązało się z tym, że o 7 rano meldowala się nam na mieszkaniu w oczekiwaniu na godzinę wizyty. 
    Niedziela. Wieczorek Pokerowy. A jak poker to i alko. Dużo. W pewnym momencie poczułam, że to zdecydowanie dobry czas na sen. Pożegnałam się i wio do pokoju. Szybka zmiana garderoby i w kimono....
    Słyszę, że ktoś chce mnie wyrwać z objęć Morfeusza:
    -... Gienia... Lekarz...Sprzątamy...Benek budź się!!
    Z wielkim trudem otwieram zmęczone oczy gotowa na blask poranka, który jednak nigdy nie nadchodzi, miast tego ciemność widzę...Widzę ciemność...I czuję, o boszzz, w trumnie jestem! Nie mogę ruszyć rękami! Stopami sięgam ścianki..Umieram!! Co robić ? Już otwieram usta do krzyku o życie, gdy słyszę szarpnięcie za klamkę i nagły błysk żarówki 60w nad głową... O kuwa jestem w wannie...Ale...Jak? Pamiętam, że kładłam się do własnego łóżka. Z pytaniem na twarzy spoglądam na NIĄ i wiem wszystko... Gamonie korzystając z tego, że mam głęboki sen, po alko tym bardziej, postanowili zrobic mi dowcip. Przenieśli do wanny. Ale co jak co, dali dwie kołderki pod dupcie co bym nie zamarzła ? minę ponoć miałam bezcenna ? a to tylko jedna z wielu sytuacji ?
     
     
  18. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od JaNcZo_wiNŚmieszne sytuację :D   
    Wynajmowałam pokój w mieszkaniu mojej przyjaciółki i jej brata, również ranga przyjaciel.Każde z nas w swoim pokoju. Jako, że wszyscy lubilismy imprezy to takowe zdarzały się u nas średnio 3-4 razy w tygodniu. Istotne jest, że babcia moich współlokatorów, Gienia, raz na jakichś czas przyjeżdżała do Krakowa na badania, co wiązało się z tym, że o 7 rano meldowala się nam na mieszkaniu w oczekiwaniu na godzinę wizyty. 
    Niedziela. Wieczorek Pokerowy. A jak poker to i alko. Dużo. W pewnym momencie poczułam, że to zdecydowanie dobry czas na sen. Pożegnałam się i wio do pokoju. Szybka zmiana garderoby i w kimono....
    Słyszę, że ktoś chce mnie wyrwać z objęć Morfeusza:
    -... Gienia... Lekarz...Sprzątamy...Benek budź się!!
    Z wielkim trudem otwieram zmęczone oczy gotowa na blask poranka, który jednak nigdy nie nadchodzi, miast tego ciemność widzę...Widzę ciemność...I czuję, o boszzz, w trumnie jestem! Nie mogę ruszyć rękami! Stopami sięgam ścianki..Umieram!! Co robić ? Już otwieram usta do krzyku o życie, gdy słyszę szarpnięcie za klamkę i nagły błysk żarówki 60w nad głową... O kuwa jestem w wannie...Ale...Jak? Pamiętam, że kładłam się do własnego łóżka. Z pytaniem na twarzy spoglądam na NIĄ i wiem wszystko... Gamonie korzystając z tego, że mam głęboki sen, po alko tym bardziej, postanowili zrobic mi dowcip. Przenieśli do wanny. Ale co jak co, dali dwie kołderki pod dupcie co bym nie zamarzła ? minę ponoć miałam bezcenna ? a to tylko jedna z wielu sytuacji ?
     
     
  19. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od Dominika :)Śmieszne sytuację :D   
    Wynajmowałam pokój w mieszkaniu mojej przyjaciółki i jej brata, również ranga przyjaciel.Każde z nas w swoim pokoju. Jako, że wszyscy lubilismy imprezy to takowe zdarzały się u nas średnio 3-4 razy w tygodniu. Istotne jest, że babcia moich współlokatorów, Gienia, raz na jakichś czas przyjeżdżała do Krakowa na badania, co wiązało się z tym, że o 7 rano meldowala się nam na mieszkaniu w oczekiwaniu na godzinę wizyty. 
    Niedziela. Wieczorek Pokerowy. A jak poker to i alko. Dużo. W pewnym momencie poczułam, że to zdecydowanie dobry czas na sen. Pożegnałam się i wio do pokoju. Szybka zmiana garderoby i w kimono....
    Słyszę, że ktoś chce mnie wyrwać z objęć Morfeusza:
    -... Gienia... Lekarz...Sprzątamy...Benek budź się!!
    Z wielkim trudem otwieram zmęczone oczy gotowa na blask poranka, który jednak nigdy nie nadchodzi, miast tego ciemność widzę...Widzę ciemność...I czuję, o boszzz, w trumnie jestem! Nie mogę ruszyć rękami! Stopami sięgam ścianki..Umieram!! Co robić ? Już otwieram usta do krzyku o życie, gdy słyszę szarpnięcie za klamkę i nagły błysk żarówki 60w nad głową... O kuwa jestem w wannie...Ale...Jak? Pamiętam, że kładłam się do własnego łóżka. Z pytaniem na twarzy spoglądam na NIĄ i wiem wszystko... Gamonie korzystając z tego, że mam głęboki sen, po alko tym bardziej, postanowili zrobic mi dowcip. Przenieśli do wanny. Ale co jak co, dali dwie kołderki pod dupcie co bym nie zamarzła ? minę ponoć miałam bezcenna ? a to tylko jedna z wielu sytuacji ?
     
     
  20. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od MrKush3198# Pytanie Na Dziś   
    Nie będę orginalna pisząc, że zostałam że względu na ludzi i atmosferę. Jednak właśnie taka jest prawda. Najpierw wkręciłam się w skiny, których bym nie zebrała bez pomocy wielu osób. Najwięcej zawdzięczam w tej kwestii @Super Boy i takiemu jednemu złośnikowi co gdy tylko usłyszał, że brakuje mi ostatniego noża, bez wahania oddał mi swój :) . Później, a może w między czasie, poznałam innego drania ;) który udowodnił, że ludzie tutaj grający to nie tylko gimbaza z ograniczonym słownictwem, ale w znacznej większości wartościowi, normalni ludzie. @Góral to o Tobie ;) Im dłużej tu byłam, coraz więcej osób pokazywało, że warto zostać. @Zoom czy @JaNcZo_wiN NIGDY nie odmawiali pomocy, @Olka91^ zawsze wywołuje mój uśmiech swoimi dyskusjami na serwie. @MrKush319 bawi do łez, @PimPeQ genialnie umila grę swoimi "rsami",. @FighterTRN niezawodnie sprząta każdego kto choćby jednym palcem przekroczy granicę regulaminu ;) @Znakomity mimo swojego wieku ma mój szacunek za to, że walczył dzielnie o admina. @Kapibar mój osobisty wirtuoz obrazków, no i oczywiście sam @batonik- wcielenie skromności i naczelny Kasztan. Mogłabym tak długo.... 
    Właśnie Ci ludzie, ich różne charaktery to jest to co mnie tu trzyma ? Jak długo? Się okaże ? Pewnie tak długo jak mnie tu zechcą ?
  21. Dzięki
    MisiePatysie przyznał reputację dla Znakomity#9 Pytanie na dziś   
    Ja chciał bym wyjechać do USA ponieważ mieszka tam moja mama i siostra już kilka lat ich nie widziałem :/ 
  22. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od Super BoyUrodziny Superowego!   
    Jeszcze raz wszystkiego dobrego. Rośnij zdrowy ???? Buziole ???
  23. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od Super Boy8# Pytanie Na Dziś   
    Nie będę orginalna pisząc, że zostałam że względu na ludzi i atmosferę. Jednak właśnie taka jest prawda. Najpierw wkręciłam się w skiny, których bym nie zebrała bez pomocy wielu osób. Najwięcej zawdzięczam w tej kwestii @Super Boy i takiemu jednemu złośnikowi co gdy tylko usłyszał, że brakuje mi ostatniego noża, bez wahania oddał mi swój :) . Później, a może w między czasie, poznałam innego drania ;) który udowodnił, że ludzie tutaj grający to nie tylko gimbaza z ograniczonym słownictwem, ale w znacznej większości wartościowi, normalni ludzie. @Góral to o Tobie ;) Im dłużej tu byłam, coraz więcej osób pokazywało, że warto zostać. @Zoom czy @JaNcZo_wiN NIGDY nie odmawiali pomocy, @Olka91^ zawsze wywołuje mój uśmiech swoimi dyskusjami na serwie. @MrKush319 bawi do łez, @PimPeQ genialnie umila grę swoimi "rsami",. @FighterTRN niezawodnie sprząta każdego kto choćby jednym palcem przekroczy granicę regulaminu ;) @Znakomity mimo swojego wieku ma mój szacunek za to, że walczył dzielnie o admina. @Kapibar mój osobisty wirtuoz obrazków, no i oczywiście sam @batonik- wcielenie skromności i naczelny Kasztan. Mogłabym tak długo.... 
    Właśnie Ci ludzie, ich różne charaktery to jest to co mnie tu trzyma ? Jak długo? Się okaże ? Pewnie tak długo jak mnie tu zechcą ?
  24. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od PimPeQ8# Pytanie Na Dziś   
    Nie będę orginalna pisząc, że zostałam że względu na ludzi i atmosferę. Jednak właśnie taka jest prawda. Najpierw wkręciłam się w skiny, których bym nie zebrała bez pomocy wielu osób. Najwięcej zawdzięczam w tej kwestii @Super Boy i takiemu jednemu złośnikowi co gdy tylko usłyszał, że brakuje mi ostatniego noża, bez wahania oddał mi swój :) . Później, a może w między czasie, poznałam innego drania ;) który udowodnił, że ludzie tutaj grający to nie tylko gimbaza z ograniczonym słownictwem, ale w znacznej większości wartościowi, normalni ludzie. @Góral to o Tobie ;) Im dłużej tu byłam, coraz więcej osób pokazywało, że warto zostać. @Zoom czy @JaNcZo_wiN NIGDY nie odmawiali pomocy, @Olka91^ zawsze wywołuje mój uśmiech swoimi dyskusjami na serwie. @MrKush319 bawi do łez, @PimPeQ genialnie umila grę swoimi "rsami",. @FighterTRN niezawodnie sprząta każdego kto choćby jednym palcem przekroczy granicę regulaminu ;) @Znakomity mimo swojego wieku ma mój szacunek za to, że walczył dzielnie o admina. @Kapibar mój osobisty wirtuoz obrazków, no i oczywiście sam @batonik- wcielenie skromności i naczelny Kasztan. Mogłabym tak długo.... 
    Właśnie Ci ludzie, ich różne charaktery to jest to co mnie tu trzyma ? Jak długo? Się okaże ? Pewnie tak długo jak mnie tu zechcą ?
  25. Dzięki
    MisiePatysie otrzymał reputację od Góral8# Pytanie Na Dziś   
    Nie będę orginalna pisząc, że zostałam że względu na ludzi i atmosferę. Jednak właśnie taka jest prawda. Najpierw wkręciłam się w skiny, których bym nie zebrała bez pomocy wielu osób. Najwięcej zawdzięczam w tej kwestii @Super Boy i takiemu jednemu złośnikowi co gdy tylko usłyszał, że brakuje mi ostatniego noża, bez wahania oddał mi swój :) . Później, a może w między czasie, poznałam innego drania ;) który udowodnił, że ludzie tutaj grający to nie tylko gimbaza z ograniczonym słownictwem, ale w znacznej większości wartościowi, normalni ludzie. @Góral to o Tobie ;) Im dłużej tu byłam, coraz więcej osób pokazywało, że warto zostać. @Zoom czy @JaNcZo_wiN NIGDY nie odmawiali pomocy, @Olka91^ zawsze wywołuje mój uśmiech swoimi dyskusjami na serwie. @MrKush319 bawi do łez, @PimPeQ genialnie umila grę swoimi "rsami",. @FighterTRN niezawodnie sprząta każdego kto choćby jednym palcem przekroczy granicę regulaminu ;) @Znakomity mimo swojego wieku ma mój szacunek za to, że walczył dzielnie o admina. @Kapibar mój osobisty wirtuoz obrazków, no i oczywiście sam @batonik- wcielenie skromności i naczelny Kasztan. Mogłabym tak długo.... 
    Właśnie Ci ludzie, ich różne charaktery to jest to co mnie tu trzyma ? Jak długo? Się okaże ? Pewnie tak długo jak mnie tu zechcą ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...